Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Artur Kaczmarek bohaterem meczu Sokoła z WKS Grunwald Poznań [WIDEO]

MACIEJ WAJER
Szczypiorniści kościerskiego Sokoła zanotowali kolejne zwycięstwo i umocnili się na pozycji lidera tabeli.

Idą, jak przysłowiowa burza - takim zdaniem można podsumować formę szczypiornistów Sokoła Porcelana Lubiana Kościerzyna. Zawodnicy prowadzeni przez Andrzeja Gryczkę zanotowali kolejne zwycięstwo. Tym razem okazali się lepsi w wyjazdowym spotkaniu od drużyny WKS Grunwald Poznań.

Teoretycznym faworytem spotkania rozgrywanego w Poznaniu była kościerska ekipa. Jak się jednak okazało, gospodarze grający przed własną publicznością, postawili trudne warunki kościerskim piłkarzom ręcznym. Od pierwszego gwizdka sędziego na parkiecie toczyło się niezwykle wyrównanie spotkanie. Obydwie drużyny znakomicie grały w defensywie. Świadczy o tym fakt, że po pierwszym kwadransie zawodów, oba zespoły miały na swoim koncie po cztery trafienia. Praktycznie do końca pierwszej części kibice mieli okazję obserwować prawdziwą wymianę ciosów. Żadnej z ekip nie udało się odskoczyć na więcej niż dwa trafienia. Ostatecznie, pierwsza odsłona zakończyła się zwycięstwem Sokoła 12:11. Warto jednak wspomnieć, że pod koniec pierwszej odsłony, dwóch zawodników kościerskiej drużyny otrzymało kary dwuminutowe, co oznaczało, że drugą partię nasz zespół rozpocznie w poważnym osłabieniu.

Po zmianie stron, miejscowi wykorzystali podwójne osłabienie Sokoła i doprowadzili do remisu. Z biegiem czasu, obraz gry nie uległ radykalnej zmianie, był on bardzo podobny do tego, co miało miejsce w pierwszej połowie. W 40 minucie zawodów, szczypiornistom z Kościerzyny udało się zdobyć trzybramkową przewagę i osiągnąć stan 23:20. W tym momencie wydawało się, że Sokół chwycił wiatr w żagle i w miarę upływu minut będzie powiększał swoją zdobycz punktową. Tak się jednak nie stało, ponieważ gospodarze wznieśli się na wyżyny swoich umiejętności i w kolejnych minutach gry doprowadzili do remisu 25:25. Losy meczu rozstrzygnęły się w ostatniej minucie spotkania. Jak się okazało, była to jedna z najbardziej emocjonujących końcówek spośród wszystkich spotkań rozegranych przez drużynę Sokoła w tym sezonie. W czasie akcji z prawego skrzydła został sfaulowany Aleksander Bronk, a sędziowie podyktowali rzut karny. Na bramkę zamienił go Maciej Reichel. Gospodarze mieli 40 sekund na doprowadzenie do wyrównania. W tym czasie skonstruowali akcję, w czasie której nieprzepisowo bronił Jakub Reichel. W efekcie nasz zawodnik został odesłany na ławkę. Na 4 sekundy przed końcowym gwizdkiem, doskonałą okazję do remisu miał zawodnik WKS-u, Michał Nieradko, którego mocny rzut wybronił fenomenalną paradą bramkarz Sokoła Artur Kaczmarek.

W rezultacie, kościerski zespół wygrał 26:25 i zgarnął komplet punktów, a także utrzymał się na pozycji lidera w tabeli grupy A I ligi. W ten weekend Sokół rozegra wyjazdowe spotkanie. Jego przeciwnikiem będzie OKPR Warmia Energa Olsztyn.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na koscierzyna.naszemiasto.pl Nasze Miasto