Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Koncert Eda Sheerana na PGE Narodowym nie dla niepełnosprawnych? "Byliśmy zmuszeni do pokonania schodów o własnych siłach"

Kacper Owo
Archiwum/Szymon Starnawski
Na te koncerty czekało wielu warszawiaków. Ed Sheeran dał w tym miesiącu dwa występy, 11 i 12 sierpnia. Niestety, jak się okazuje nie wszyscy wspominają go równie dobrze. Jedna z naszych czytelniczek, osoba niepełnosprawna uskarża się na organizację. - Ludzie o kulach, z porażeniem mózgowym, niewidomi zostali zmuszeni do pokonania schodów o własnych siłach, ogromnym wysiłkiem - relacjonuje kobieta. Rzeczniczka PGE Narodowego podkreśla, że dołożono wszelkich starań, aby każdy mógł czuć się komfortowo. Dalsza część artykułu poniżej.

Pani Małgorzata jest osobą niepełnosprawną, ale nie porusza się na wózku inwalidzkim. Jak mówi nam - była jedną z tych osób, które podczas koncertu Eda Sheerana na PGE Narodowym, 11 sierpnia nie mogły skorzystać z wejścia dla niepełnosprawnych bramą nr 1. - Po zaparkowaniu pod bramą 1 takie osoby były odsyłane kilkaset metrów do innych bram z wielkimi kolejkami. Nie mogły skorzystać z windy jadącej na poziom wejść na stadion. Ludzie o kulach, z porażeniem mózgowym, niewidomi zostali zmuszeni do pokonania schodów o własnych siłach, ogromnym wysiłkiem. Mnie (II grupa inwalidzka z powodu choroby narządu ruchu) dotarcie na miejsce zajęło prawie godzinę - relacjonuje Pani Małgorzata.

Jak podkreśla nasza czytelniczka, napisała ona do organizatorów z pytaniem o udogodnienia dla niepełnosprawnych, ale nieporuszających się na wózkach i zapewniono ją, że oczywiście może wejść bramą nr 1 dla niepełnosprawnych. - Gdy odpisałam im, że to nieprawda, zamilkli. Dobrze, że byłam z osobą towarzyszącą, więc z jej pomocą udało mi się pokonać dziesiątki schodów podkreśla p. Małgorzata i dodaje:

- Przyjechałam na stadion przed godziną 19 i kilka osób wręcz błagało ochronę, aby mogły skorzystać z tego wejścia. Panowie byli nieprzejednani i twierdzili, że już wcześniej na prośbę innych niepełnosprawnych kontaktowali się z organizatorem i sytuacja jest jednoznaczna- tam wejścia dla nas nie ma.

Skontaktowaliśmy się z rzecznikiem prasowym PGE Narodowego, Moniką Borzdyńską. Jak przyznaje, w przypadku koncertu Eda Sheerana brama nr 1 dedykowana była osobom niepełnosprawnym poruszającym się na wózkach inwalidzkich, które z pomocą obsługi wjeżdżały windą i zajmowały specjalnie dedykowane miejsca. Decyzją organizatora koncertu, czyli agencji Charm Music, pozostali uczestnicy koncertu musieli wchodzić bramami określonymi na bilecie.

-Z uwagi na fakt, iż organizator nie przewidział, że tak duża liczba osób z różnymi niepełnosprawnościami będzie brała udział w koncercie, nie przewidział też dla nich specjalnie dedykowanych miejsc choćby na niższych sektorach, jak ma to miejsce w przypadku innych wydarzeń odbywających się na PGE Narodowym. Nezwłocznie po tym, jak zaczęły do nas docierać sygnały dotyczące niedogodności dotykających osób niepełnosprawnych, podjęliśmy decyzję, aby wszyscy niepełnosprawni i ich opiekunowie wpuszczani byli bramą numer 1 i jeśli zachodziła taka potrzeba, udzielaliśmy im dodatkowego wsparcia w postaci eskorty. Pomagaliśmy także kobietom w ciąży czy matkom z małymi dziećmi - mówi nam Borzdyńska i dodaje:

Zważyć przy tym należy, że dystrybucją biletów zajmował się organizator i to on określał liczbę miejsc dedykowanych osobom niepełnosprawnym. Równocześnie rekomendujemy, by osoby niepełnosprawne nie kupowały biletów na trybuny górne, a na miejsca specjalnie im dedykowane.


od 7 lat
Wideo

echodnia Drugi dzień na planie Ojca Mateusza

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto