Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Milonki. Zginął 45-letni mężczyzna. Prawdopodobnie doszło do zabójstwa

sura,eda
W Milonkach w gm. Liniewo znaleziono zwłoki 45-letniego Marka K., mieszkańca gminy Liniewo. Wszystko wskazuje na zabójstwo.

W czwartek zostanie przeprowadzona sekcja zwłok, która potwierdziła, że mężczyzna zginął przez uduszenie. Obecnie sprawą zajmuje się Prokuratura Rejonowa w Kościerzynie. Jak się dowiedzieliśmy, zatrzymano kobietę, która jest podejrzewana o zabójstwo. Mieszkańcy wsi są w szoku.

Przeczytaj także historię zabójstwa w pow. kartuskim

Do tragedii doszło w niewielkiej wsi Milonki w gminie Liniewo. W jednym z domów znaleziono zwłoki 45-letniego Marka K., mieszkańca pobliskiego Garczyna. Wszystko wskazuje na to, że doszło do zabójstwa. Śledztwo w tej sprawie prowadzi Prokuratura Rejonowa w Kościerzynie.

- Do zdarzenia doszło w nocy z wtorku na środę. Jak wynika ze wstępnych czynności, prawdopodobnie doszło do zabójstwa - mówi Grażyna Starosielec, szefowa koś-cierskiej prokuratury. - Zatrzymano jedną osobę, która jest podejrzewana o dokonanie tego czynu. W tej sprawie wiele wyjaśnią wyniki sekcji zwłok, która została przeprowadzona w czwartek.

Mieszkańcy Milonek są w szoku. Nikt nie przypuszczał, że w tej rodzinie może dojść do tragedii.

- Nie mogę uwierzyć w to, co się stało - przyznaje jedna z sąsiadek. - Bardzo dobrze znałam tę rodzinę. Zatrzymana kobieta była bardzo pracowita, dbała o dzieci, nie mogę powiedzieć o niej złego słowa. Nie mam jednak najlepszego zdania o jej partnerze. Ta para poznała się podczas jednego z wiejskich festynów. Z tego, co wiem, od niedawna nie byli już w związku. Nie potrafię zrozumieć, po co tego dnia mężczyzna do niej przyszedł i co wówczas wydarzyło się w tym domu?
Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy, Marek K. mógł zginąć przez uduszenie. Tej informacji jednak w dniu zdarzenia prokuratura nie chciała nam potwierdzić ze względu na dobro śledztwa i konieczność przeprowadzenia sekcji zwłok.

Z naszych informacji wynika, że Marek K. feralnego dnia świętował urodziny, na których prawdopodobnie nie brakowało alkoholu.

- Tego mężczyznę znam od dziecka - mówi Józef Moritz, sołtys Garczyna w gminie Liniewo. - Był on dobrym, pracowitym i uczynnym człowiekiem. Chętnie pomagał każdemu, kto tego potrzebował. Z tego, co wiem, rozstał się z żoną i związał z mieszkanką Milonek. O jego nowej partnerce nie mam jednak najlepszego zdania.
Jak na razie nieznane są motywy tego tragicznego zdarzenia.

- Sąsiadka żaliła mi się, że ma problemy z Markiem K. - mówi mieszkanka Milonek. - Spłacała jego długi, choć sama ledwo wiązała koniec z końcem. Zimą, choć nie mieszkali już razem, zanosiła mu obiady w największych mrozach. Wydaje mi się, że miał on też problem z alkoholem. Od kilku tygodni mężczyzna nie pojawiał się już w jej domu. Nie wiem zatem, czego u niej szukał feralnego dnia. Ona już dość w życiu przeszła. Urodziła 10 dzieci, z czego troje zmarło.
Rodzina została objęta pomocą opieki społecznej.

- To była rodzina wielodzietna - mówi Mirosław Warczak, wójt Liniewa. - Już wcześniej korzystała z naszej pomocy. Po tych zdarzeniach z pewnością otoczymy dzieci szczególną troską.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na koscierzyna.naszemiasto.pl Nasze Miasto