Po przyjściu do Lechii nie udzielałeś żadnych wywiadów. Unikasz dziennikarzy?
Nigdy nie miałem żadnych problemów z dziennikarzami. Po prostu brakuje czasu. W domu czeka na mnie mała córeczka, więc zawsze szybko wracam do niej i do żony.
Jaki masz wymarzony scenariusz meczu z Arką?
Ten najpiękniejszy to zagrać na zero z tyłu i wygrany mecz. Motywacja jest przed każdym spotkaniem. To spotkanie z Arką to ma być wisienka na torcie. Mamy dług u naszych kibiców i musimy wygrać derby Trójmiasta. Remis mnie nie interesuje.
Jakie masz wspomnienia derbowe?
Nigdy nie miałem takich derbów, jak w Polsce. Na Ukrainie były derby z udziałem kijowskich drużyn Dynama i Arsenału. Dynamo ma swoich wiernych fanów, ale Arsenał ma ich bardzo mało, więc to nie były takie derby, jak tutaj.
Jesteście już drużyną ekstraklasową. Masz plany na nowy sezon?
Nie ma za bardzo co planować. Mamy jeszcze dwa mecze, które chcemy wygrać, a potem zobaczymy co będzie dalej.
Jak spędzisz urlop?
Wyjazd na Ukrainę nie jest możliwy, to zbyt duże ryzyko. Odpocznę z żoną, jeśli córeczka nam pozwoli.
Na derbach będzie blisko 37 tysięcy widzów. Grałeś przed taką publicznością?
Tak. Grałem w Hapoelu Tel Awiw i wtedy tam też mieliśmy derby z Maccabi Tel Awiw.
Jaka jest atmosfera w szatni i czy dużo rozmawiacie o derbach?
W drużynie humory są bardzo dobre, bo awansowaliśmy do ekstraklasy po pięknym meczu w Krakowie. Wygraliśmy w dobrym stylu. Trenerzy nas podgrzewają przed derbami, a my się szykujemy na ten mecz i chcemy go wygrać.
Zachowałeś czyste konto w 14 meczach. Jaka jest recepta na dobrą formę?
Recepta to Łukasz Skowron (Skowron to trener bramkarzy w Lechii – przyp. aut.) (śmiech). Dużo pracujemy, robię swoje i tak wychodzi.
Jak wspominasz jesienne derby w Gdyni, bo tam miło nie zostaliście przywitani?
Nie interesowało mnie to, co działo się na trybunach. Ja byłem skoncentrowany na rozgrzewce i na robocie, którą miałem do wykonania na boisku. Oczywiście 15-20 tysięcy widzów robi wrażenie i dodaje energii, ale my koncentrujemy się na sobie. Wiemy, że jak jedziemy do Gdyni, to będą na nas gwizdać i byliśmy na to przygotowani.
CZYTAJ TAKŻE: EURO 2024 NA ŻYWO: wyniki i tabele, terminarz. Kiedy Polska gra mecze grupowe?
Jakiś czas temu dostałeś mandat za przekroczenie prędkości. Myślisz, że teraz jesteś bardziej rozpoznawalny w Gdańsku i byś uniknął kary?
To się faktycznie stało niedaleko stadionu. Nie zdawałem sobie sprawy z tego, jak wygląda sytuacja i ile mogłem jechać. Teraz już wiem jakie panują tutaj zasady, więc już teraz jeżdżę 50 km/h. (śmiech)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
