Wybierz region

Wybierz miasto

    Zgłoś komentarz do moderacji

    Odwiedziliśmy bar w niedzielę, to jakaś masakra,..nie ma osoby zarządzajacej, totalny chaos, w lodówce pusto, w rożnie brak kurczaków (niby będą ale nikt nie wie za ile minut/godzin), jedna pani pyta drugiej pani i nikt nie umie odpowiedzieć. Wjechalismy skosztować dań p.MAGDY GESSLER. Niestety, nie nie było ani kurczaka z rożna, ani sałatki amertykańskiej z kurczakiem,ani sosu grzybowego. Z 5 zup w karcie nie było 3 zup. Devolai także nie było bo, jak twierdziła dziewczyna za barem,nie działa frytkownica i jest problem z prądem, co chwilę brak prądu i się wyłącza. Jedno z rożen nie działało bo było za duże obciążenie prądu... Na ziemi za barem rozlany olej po kurczakach z rożna wraz z resztakami spalonego kuczaka, po którym slizgają się pracownicy (zamiast zamieść i umyć podłogę). Młoda dzieczyna za barem w białej brudnej bluzeczce z żółtymi plamami pod pachami (fuuuj), młody chłopak w fartuchu za barem śmierdział potem na odległość... ludzie myjcie się !!! Syf totalny i brud ! Gdzie jest menadżer restauracji? Gdzie osoba która zarządza tą restauracją? Totalny chaos, brudno, brak dań. I nikt nic nie wie jeden patrzy na drugiego.

    KOD

    POLECAMY