Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kościerzyna: Nie udało się sprzedać Spółdzielni Meblarskiej - Kaszub

Edyta Okoniewska
Edyta Okoniewska/archiwum
Jak na razie nici ze sprzedaży Spółdzielni Meblarskiej "Kaszub" Zakładu Pracy Chronionej w Kościerzynie. Przetarg nie doszedł do skutku. Nikt nie wpłacił wadium.

- Odbyło się posiedzenie w przedmiocie przetargu na sprzedaż przedsiębiorstwa upadłego - mówi Tomasz Adamski, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Gdańsku.

Przeczytaj: Sąd już ogłosił upadłość Kaszuba

- Nikt nie wpłacił wadium. Warunkiem przystąpienia do przetargu było złożenie oferty zgodnie z regulaminem przetargu i przyjętym postanowieniem oraz wpłacenie wadium w wysokości 10 proc. ceny wywoławczej.

Niestety, na przetargu nie zjawił się żaden z potencjalnych nabywców, nikt nie wpłacił wadium. W tej sytuacji nie doszło do sprzedaży zakładu.

Trudno powiedzieć, co odstraszyło potencjalnych klientów. Być może cena wywoławcza. Okazuje się, że była to kwota około 10 mln zł. W tej sytuacji wadium, które trzeba było wpłacić, by móc w ogóle startować w przetargu, wynosiło 1 mln zł.

Jak na razie nie wiadomo jeszcze, kiedy odbędzie się kolejny przetarg.

Czytaj także: Szykują się zmiany w spółdzielni meblarskiej Kaszub

- Nie wyznaczono nowego terminu z uwagi na podjętą przez syndyka próbę sprzedaży części majątku ruchomego Kaszuba z wolnej ręki - dodaje Tomasz Adamski.

Okazuje się, że od przyszłego tygodnia będzie miała miejsce wyprzedaż mebli produkowanych do niedawna w Kaszubie. Tym samym każdy będzie mógł w wyznaczonych godzinach przyjść do zakładu i kupić wybrane przedmioty. Taka forma może spotkać się z dużym zainteresowaniem, bowiem cena mebli będzie niższa o 25 proc.

- Chętnie wybiorę się do Kaszuba i zapoznam się z ofertą sprzedaży mebli - mówi Anna Zabrocka z Kościerzyny. - Są to solidne wyroby, a jeśli będzie można kupić je taniej, to tym lepiej.

Wielu byłych pracowników upadłego zakładu wciąż ma nadzieję, że znajdzie się klient, który go wykupi i będzie kontynuował produkcję.

- Liczymy, że ktoś kupi Kaszuba - mówi były pracownik spółdzielni. - Bardzo trudno jest teraz znaleźć pracę. Wielu z nas niemal całe życie zawodowe przepracowało w tym zakładzie

Warto dodać, że zanim doszło do likwidacji, w Kaszubie pracowało ponad 200 osób

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na koscierzyna.naszemiasto.pl Nasze Miasto