Michał Kostuch z powiatu kościerskiego został Mistrzem Polski w kategorii M40A w jeździe indywidualnej na czas. Trasę mierzącą 20 km, pokonał w 23,56 min ze średnią prędkością 50 km/h.
- Jazda indywidualna na czas to sport polegający na jak najszybszym pokonaniu danego odcinka drogi przeważnie z nawrotką w połowie trasy mierzącej najczęściej 10 - 20 km - mówi Michał Kostuch. - Do sportu tego używa się specjalnych rowerów, na których można przyjąć aerodynamiczną pozycję. Kluczowa jest również jak najwyższa moc generowana przez zawodnika dla uzyskiwania najwyższych prędkości.
Michał Kostuch swoją sportową przygodę z TT (time trial) zaczął zupełnie przypadkiem w 2016 w Rzekuniu. Startując na tamtejszych zawodach na 10 km pojechał zwykłym rowerem szosowym. Nawet bez profesjonalnego sprzętu udało mu się wygrać kategorię open.
- Dowiedziałem się wtedy na czym polega ta dyscyplina sportowa, która od razu przypadła mi do gustu - mówi Mistrz Polski. - W krótkim czasie zakupiłem swój pierwszy rower TT, na którym w 2017 r. wystartowałem m.in. na moich pierwszych Mistrzostwach Polski zdobywając tytuł wicemistrza w kategorii M30.
Kolejne lata przyniosły kolejne sukcesy. W 2018 - tytuł Mistrza Polski M40a, w 2019 - wicemistrz Polski M40a (z drugim najlepszym czasem całych mistrzostw).
- Rok 2020 ze względu na pandemię stał pod wielkim znakiem zapytania odnośnie jakichkolwiek zawodów, mimo wszystko rower to jednak moja wielka pasja, jeżdżę dla siebie, a zawody sportowe traktuję jako dodatek, formę zabawy - mówi zawodnik. - Jedynie występ na Mistrzostwach Polski jest takim niepisanym obowiązkiem każdego mastersa, tak zresztą mawiają doświadczeni kolarze, których bardzo szanuję i podziwiam. Od początku roku przejechałem już na rowerze 13 tys. km, ciągle pracując nad poprawą pozycji, zwiększaniem mocy itp., gdyż konkurencja z roku na rok jest coraz większa.
Pod koniec sierpnia w Parczewie koło Lublina odbyły się tegoroczne Mistrzostwa Polski Masters. Nie mogło na nich zabraknąć również Michała Kostucha, któremu towarzyszyły największe fanki jego sportowej pasji: żona Dorota i córka Maja.
- Trasa mierzyła 20 km, gdzie uzyskałem czas 23,56 min ze średnią prędkością 50 km/h - podsumowuje Michał Kostuch. - Wynik ten pozwolił mi na odzyskanie koszulki Mistrza Polski w kategorii M40A.
Warto nadmienić, że był to trzeci najlepszy czas zawodów, co dało zawodnikowi sporo radości i satysfakcji. Jak podkreśla, w przyszłym roku zamierza bronić tytuł.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?