NAJPIERW U SIEBIE
AP Sped SPS Lębork to najlepsza drużyna grupy B a Gedania Gdańsk wygrała grupę A w rywalizacji juniorek młodszych. Stawką weekendowych pojedynków tych drużyn było zatem prawo organizacji finału z udziałem czterech najlepszych zespołów w województwie w swoim mieście.
W sobotnie, wczesne popołudnie został rozegrany w hali miejskiej pierwszy mecz barażowy. Od pierwszej minuty na parkiet wyszły Wiktoria Miotk, Martyna Ryta, Agata Majrowska, Joanna Zimnowoda, Alicja Stanuch, Kinga Jęchorek oraz Marlena Grudzińska (libero). Mimo gorącego wsparcia z trybun pierwsze dwa sety to wyraźna dominacja drużyny trenera Witolda Jagły. Przy prowadzeniu Gedanii czterema punktami (8-4) lęborscy trenerzy wzięli czas, ale po powrocie na parkiet goście jeszcze zwiększyli przewagę i wygrali premierową odsłonę do 16. Drugi set także nie po myśli lęborczanek i porażka do 13.
Przebudzenie SPS przyszło w trzecim secie. Lęborczanki prowadziły 6:3, 9:3, 11:6, 16:7, 21:12, by wygrać do 17. Niemal do połowy czwartego seta miał on wyrównany przebieg, bo potem Gedania odskoczyła na 17:11 i 21:14, by wygrać do 15.
- Dziewczyny zagrały dużo poniżej swoich możliwości, bo stać je na lepszą grę. Kontuzjowana jest nasza środkowa Sara Dorawa i z konieczności przestawiłem prawą atakująca na środek, ale brakuje nam prawego ataku. W trzecim secie, którego wygraliśmy Kinga Jęchorek poszła na prawą stronę, ale wtedy gramy bez środka. Lepiej w tym secie wychodziła nam zagrywka. W czwartym secie długo było równa, ale potem przyszła seria błędów. Z Gedanią można powalczyć, ale nie przy takiej grze. Zagramy w finale wojewódzkim i to jest najważniejsze, choć lepiej byłoby zagrać w Lęborku przed swoimi kibicami. Nasze wejście do czwórki to już duży sukces, bo nasze siatkarki są o rok młodsze
- podsumował trener Marcin Dawidowski.
LEPSZA GRA W NIEDZIELNYM REWANŻU
W niedzielę przed południem rozpoczął się w Gdańsku mecz rewanżowy. Rozpoczął się zupełnie inaczej, niż dzień wcześniej w Lęborku. To nasza drużyna wygrała partię otwarcia i to wyraźnie - do 14. Na więcej Gedania nie pozwoliła i to w Gdańsku odbędzie się wojewódzki turniej finałowy, w którym wygranie jednego z trzech meczów da awans do finału mistrzostw Polski.
- Nasza gra była lepsza niż w pierwszym meczu w Lęborku, ale to nie wystarczyło. Pierwszego seta wygraliśmy wyraźnie, w kolejnych walczyliśmy, ale Gedania była lepsza. Finał będzie w Gdańsku
- podsumował trener Marcin Dawidowski.
Ewa Swoboda ze swoją Barbie!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?