Jeden z najbardziej znanych chojnickich księży - Jan Kostera, obchodził w ostatnią niedzielę 50-lecie swojego kapłaństwa. Wydarzenie to uczczono mszą święta w kościele p.w. Matki Boskiej Fatimskiej.
- Była to dla mnie w pewnym sensie niespodzianka - mówi ks. Jan Kostera. - Dowiedziałem się o niej dopiero parę dni przed niedzielą.
Msza odbyła się w "fatimskiej" ponieważ ksiądz Kostera pomaga tam od siedmiu lat. Jak sam mówi, wybrał tę parafię"ze względu na Matkę Boską", która jest jej patronką. Wcześniej, ks. Kostera pomagał w bazylice.
Od wielu lat ks. Jan nie prowadzi już samodzielnej parafii. Wcześniej był proboszczem w Lichnowach. Musiał jednak zrezygnować ze swojej funkcji w 1962 roku, kiedy zaczął mieć problemy z kręgosłupem. Przez dwa następne lata przebywał na leczeniu w szpitalu.
- Bardzo lubiłem uczyć religii w szkołach - wspomina jubilat. - Chętnie robiłbym to dalej bo wiem, że umiałbym się porozumieć z młodzieżą. Niestety, zdrowie nie pozwala.
Ksiądz Kostera uważa, że jego największe zalety to cierpliwość i spokój.
- Będąc kapłanem trzeba się latami uczyć zrozumieć drugiego człowieka - mówi.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?