Szpital Specjalistyczny w Kościerzynie znalazł się na pomorskiej liście placówek, które w razie pojawienia się zachorowań na koronawirusa mają zostać przekształcone w zakaźne.
Po tej informacji, pojawiły się kolejne, nieoficjalne, że osoby zarażone koronawirusem miałyby trafiać do Dzierżążna, które jest jednostką wchodzącą w skład kościerskiej lecznicy. Takie doniesienia dementuje zarząd szpitala.
- Nie ma możliwości, żeby pacjenci z koronawirusem trafiali do Dzierżążna - podkreśla Marzena Mrozek, prezes Szpitala Specjalistycznego w Kościerzynie. - Tam znajduje się Zakład Opieki Leczniczej i przewieźliśmy do tej placówki pacjentów, którzy wymagają długotrwałej opieki.
Póki co, zarząd szpitala prowadzi rozmowy z ordynatorami oddziałów dotyczące tego, których pacjentów ze szpitala w Kościerzynie można wypisać do domu. Jak na razie, ci którzy wymagają dalszej hospitalizacji, nie są jeszcze przewożeni do innych szpitali.
Przypomnijmy, że początkowo to Szpital Specjalistyczny w Wejherowie miał być zakaźnym. O zamianę wystąpił Mieczysław Struk, marszałek województwa pomorskiego. W piątek po południu przyszła zgoda Ministerstwa Zdrowia - szpital zakaźny zostanie zorganizowany w Kościerzynie.
- Marszałek zgłosił wniosek do wojewody, by wejherowski szpital został zastąpiony przez Szpital Specjalistyczny w Kościerzynie - mówi dr Tadeusz Jędrzejczyk, dyrektor Departamentu Zdrowia Urzędu Marszałkowskiego.
Jak podkreślano, jest kilka istotnych argumentów, przemawiających za zmianą.
Po pierwsze szpital w Kościerzynie jest nowszą placówką, mającą wyższe standardy zabezpieczeń. Po drugie z lokalizacji wynika, że w pobliżu jest więcej placówek (szpitale w Tczewie, Starogardzie Gd., Chojnicach, Bytowie), które mogłyby przejąć jego bieżącą funkcję. Z kolei rozśrodkowanie pacjentów z Wejherowa byłoby dość trudne.
Gdyńskie szpitale są mocno przeładowane, do Słupska jest daleko, a najbliższy Lębork ma szpital powiatowy. Również ze względu na operacje kardiochirurgiczne, które są operacjami podwyższonego ryzyka i musiałyby być w związku z tym odwoływane.
Decyzja ministra zdrowia nie wymaga natychmiastowych działań - szpitalem "pierwszego rzutu" pozostaje przygotowywany już do nowej funkcji 7 Szpital Marynarki Wojennej. Pacjenci z placówki będą umieszczani w szpitalach im.Kopernika i na Zaspie, oraz w szpitalu MSW przy ul. Kartuskiej.
- Będziemy leczyli chorych również na inne schorzenia - mówi Marzena Mrozek. - W związku z czym muszą być one wyposażone m.in. w sale operacyjne, sale zabiegowe oraz izby i sale porodowe dla zarażonych kobiet w ciąży.
Najlepsze atrakcje Krakowa
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?