Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ciężarne pacjentki niezakażone koronawirusem chcą rodzić w Kościerzynie. Niestety, od trzech miesięcy muszą szukać pomocy gdzie indziej

Edyta Łosińska-Okoniewska
Edyta Łosińska-Okoniewska
Arch.
Pandemia koronawirusa wpłynęła na życie wielu osób. Niestety, w trudnym położeniu znalazły się także niezakażone kobiety w ciąży z powiatu kościerskiego. Pomocy muszą szukać w innych szpitalach. Dla wielu z nich to ogromny problem

Od ponad trzech miesięcy kobiety ciężarne, niezakażone koronawirusem, nie mają dostępu do oddziałów położniczo-ginekologicznego, a także patologii ciąży. Te - 29 listopada 2020 roku - zostały dedykowane zakażonym pacjentkom. Pozostałe musza szukać pomoc w innych, oddalonych placówkach.

- Ta sytuacja jest dla wielu kobiet bardzo stresująca - mówi Katarzyna z Kościerzyny. - Mam szpital oddalony o kilkadziesiąt metrów od mojego miejsca zamieszkania, a nie mogę z niego korzystać. Już teraz przeraża mnie sytuacja, kiedy rozpocznie się poród, a ja nie będę wiedziała, gdzie się udać. Właściwie można powiedzieć, że mieszkańcy naszego powiatu zostali pozbawieni szpitala, choć jest on jedyny na tym terenie. Nie mogę zrozumieć, że setki kobiet mają szukać pomocy nie wiadomo gdzie.

- Sytuacja kobiet w ciąży jest szczególna - mówi nasza Czytelniczka. - Dodatkowy stres wszystko komplikuje. Tu nie ma czasu na zastanawianie się, w której części województwa szukać pomocy. Uważam, że jak najszybciej powinno się odblokować oddział.

Sprawdziliśmy, jak wyglądają porodowe statystyki w Szpitalu Specjalistycznym w Kościerzynie. Przypomnijmy, że również w ubiegłym roku przez ok. dwa miesiące oddział był wyłączony dla zdrowych pacjentek.

W 2019 roku urodziły się 1193 noworodki. W 2020 roku porodów było mniej, urodziło się 810 dzieci.

Ilość porodów przed wydaniem decyzji wojewody pomorskiego:

  • Październik - 71
  • Wrzesień - 81
  • Sierpień - 91
  • Lipiec - 97
  • Czerwiec - 94
  • Maj - 2
  • Kwiecień - 13
  • Marzec - 80
  • Luty - 103
  • Styczeń - 108

Jak się okazuje, od 29 listopada 2020 roku do 3.02.2021 roku w kościerskim szpitalu odbyły się zaledwie 23 porody.

- Mamy szczególną sytuację epidemiologiczną. Trzeba było wydzielić miejsce dla porodów kobiet zakażonych SARS-CoV-mówi prof. dr hab. med. Krzysztof Preis, kierownik Kliniki Położnictwa w Katedrze Perinatologii Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego. - Pierwotnie wyznaczono szpital w Grudziądzu (ale to było poza naszym województwem) i potem w Kościerzynie. Rzeczywiście zablokowało to porody „zwykłe” w Kościerzynie. Ponieważ początkowo były to pojedyncze przypadki i zaproponowałem w Wydziale Zdrowia, aby odblokować porodówkę w Kościerzynie i stworzyć Oddział COVID-owy dla ciężarnych w Klinice Położnictwa, czyli w oddziale III-stopnia referencji, który załatwi i porody zwykłe i ciąże patologiczne. Tak też się stało. Wojewoda Pomorski odblokował Koście-rzynę, a Klinika zaczęła przyjmować pacjentki zakażone na zorganizowany do tego celu oddział COVID-owy. Początkowo to wystarczało, ale wzrost liczby kobiet zakażonych w ciąży zmusił Urząd Wojewódzki do otwarcia też osobnego, alternatywnego miejsca i dalej od Gdańska, aby lepiej pokryć teren województwa w zakresie możliwości porodowych. Taki oddział jest potrzebny. Gdziekolwiek byśmy zorganizowali takie miejsce, to będą protesty „dlaczego u nas”?

Jak podkreśla doradca wojewody, w Kościerzynie można podzielić oddział i wydzielić część izolowaną dla COVID+. To już inicjatywa dyrekcji - uważa Krzysztof Preis.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na koscierzyna.naszemiasto.pl Nasze Miasto