Nie od dziś mówi się, że „interna” to królowa medycyny. Lekarze muszą wykazać się niemal detektywistyczną smykałką, a wiele przypadków z powodzeniem mogłoby zainspirować twórców filmowych.
Oddział Wewnętrzny kościerskiego szpitala rozpoczął działalność 15 marca 1999 roku. Początkowo liczył 60 łóżek w dwóch skrzydłach. Pierwszy dyżur w oddziale pełnił były zastępca ordynatora lek. med. Krzysztof Matyśniak, drugi natomiast lek. med. Arkadiusz Błaszczyk. W niemal ekspresowym tempie, w ciągu dwóch dni, przeniesiono wówczas wszystkich pacjentów ze starego szpitala, w tym ok. 20 chorych internistycznych.
Od początku ordynatorem oddziału jest lek. med. Jacek Surwiło, specjalista chorób wewnętrznych, gastroente-rolog, specjalista medycyny morskiej i tropikalnej, w latach 1980-85 asystent oddziału Chorób Wewnętrznych Szpitala Miejskiego w Gdyni (specjalizacja pod kierunkiem prof. Eugenii Częstochowskiej i Prof. Witolda Tymińskiego). W latach 1986-97, asystent Kliniki Chorób Zawodowych i Tropikalnych, Instytutu Medycyny Morskiej i Tropikalnej w Gdyni. Wówczas, uzyskał specjalizację z gastroenterologii (kierownik Pracowni Endoskopowej) oraz medycyny morskiej i tropikalnej. Od 1998 roku nieprzerwanie jest ordynatorem Oddziału Chorób Wewnętrznych oraz kierownikiem Pracowni Endoskopowej. Funkcję jego zastępcy pełni lek. med. Zbigniew Lisiecki, specjalista chorób wewnętrznych, specjalista medycyny lotniczej i kosmicznej.
- Od początku oczkiem w głowie oddziału była pracownia diagnostyki endoskopowej - mówi lek. med. Arkadiusz Błaszczyk. - Do tej pory pracują w niej te same pielęgniarki endoskopowe. W pracowni wykonano ok. 55 tysięcy badań i zabiegów o różnym stopniu trudności. Kilkakrotnie unowocześniano i wymieniano sprzęt, poszerzając możliwości diagnostyczno-terapeutyczne. Obecnie jesteśmy w przededniu kolejnej modernizacji, która jest chyba największą w historii tego szpitala, a pieniądze na ten cel pochodzą z Regionalnego Programu Operacyjnego.
Do sierpnia 1999 roku z oddziału korzystali także pacjenci kardiologiczni. Potem kardiologia stała się osobnym oddziałem. Lekarze Oddziału Chorób Wewnętrznych to urodzeni działacze. Ordynator Jacek Surwiło zachęcał ich, aby realizowali się także na innych płaszczyznach. Wszystko po to, aby pomóc szpitalowi i pacjentom. Ordynator Jacek Surwiło jest szefem komitetu ds. jakości, Arkadiusz Błaszczyk - kierownikiem zespołu terapeutycznego, Zbigniew Lisiecki - szefem komitetu ds. zakażeń.
Warto tu wspomnieć, że asystenci oddziału w 1999 roku wygrali grant na utworzenie pracowni internetowej. Z Fundacji Batorego otrzymali 50 tys. zł, co sprawiło, że w szpitalu szeroko dostępny był internet. Przed dwudziestoma laty był to prawdziwy sukces.
Dziś Oddział Chorób Wewnętrznych liczy mniej łóżek, a w dawnym jego skrzydle C funkcjonuje Hospicjum.
- Priorytetem oddziału była i jest intensywna diagnostyka i leczenie ciężkich stanów ze szczególnym uwzględnieniem chorych gastroenterologicznych - mówi ordynator Jacek Surwiło. - Oddział pełni rolę ponadlokalną w związku z profilem diagnostycznym. Rocznie przyjmuje się tu ok. 2500 osób. To właśnie tu wykształciło się wielu lekarzy specjalistów. Kilkoro z nich zostało kierownikami innych jednostek. Przez oddział przewinęło się ok. 25 asystentów. Lekarze pełnią ważne funkcje ogólnoszpitalne. Są szefami różnych zespołów.
Przez Oddział Chorób Wewnętrznych przewijają się pacjenci z różnymi chorobami.
- Zajmujemy się chorobami płuc, serca, nerek, przewodu pokarmowego, reumatologicznymi, hematologicznymi itd. - mówi Jacek Surwiło. - To często praca detektywistyczna, za co, nie ukrywam, bardzo ją lubię. Bywa, że „łamiemy sobie zęby”, aby rozpoznać nietypowe choroby. Trudne diagnostycznie bywają przypadki pacjenta z gorączką o nieznanej przyczynie.
- Wówczas zamieniamy się w Sherlocka Holmesa i szukamy przyczyny choroby - mówi ordynator. - Mieliśmy taki przypadek, kiedy ujawniliśmy np. gruźlicę kręgosłupa. Przez oddział przewijają się m.in. pacjenci z HIV, chorobami wenerycznymi czy nietypowymi nowotworami.
Dużą rolę w diagnostyce i leczeniu odgrywa Pracownia Endoskopii.
- Wykonujemy różne zabiegi endoskopowe, co jest ważne dla pacjentów, gdyż dzięki temu udaje się uniknąć operacji - mówi ordynator. - Możemy m.in. usunąć kamienie z dróg żółciowych za pomocą endoskopii. Możemy także zatrzymać krwawienie w przewodzie pokarmowym. Wykonujemy bardzo dużo przesiewowych badań kolonoskopowych, co pozwala nam wykryć i usunąć polipy. To sprawi, że ci pacjenci nie zachorują na raka - dodaje ordynator.
Oddział Chorób Wewnętrznych zajmuje się w głównej mierze przewlekle chorymi pacjentami. Trafiają tu m.in. osoby bezdomne czy z problemami alkoholowymi, ale też chorobami śmiertelnymi. Zarówno od lekarzy, jak i pielęgniarek wymaga to szczególnej wrażliwości.
- Warto podkreślić w tym miejscu, jak ogromną rolę odgrywają pielęgniarki - mówi ordynator. - Bez nich ten oddział nie mógłby funkcjonować. Należą im się szczególne podziękowania za ich ciężką pracę.
Warto dodać, że w 2002 roku na ręce ordynatora Jacka Surwiło trafił dyplom z tytułem najlepszego Oddziału Chorób Wewnętrznych na Pomorzu, przyznawany przez Centrum Jakości i Newsweek Polska.
Pracownicy oddziału nie spoczywają na laurach. Mają wiele planów na zmodernizowanie tego miejsca.
- Tworzymy nową pracownię endoskopii - mówi Jacek Surwiło. - Chcemy postawić na rozwój endoskopii zabiegowej, co jest możliwe dzięki dotacjom z UE. Planujemy także remont oddziału.
Warto wiedzieć
Pracownia diagnostyki endoskopowej świadczy usługi w zakresie:
- gastroskopii diagnostycznej i terapeutycznej (PEG - przezskórna endoskopowa gastrostomia, opaskowanie żylaków przełyku, polipektomia, terapia argonowa, tamowanie krwawień)
- kolonoskopii diagnostycznej i zabiegowej (polipektomia, terapia argonowa)
- cholangiopankreatografii wstecznej (sfinkterotomia endoskopowa, usuwanie złogów z dróg żółciowych, protezowanie dróg żółciowych, litotrypsja)
- bronchoskopii diagnostycznej.
Dodatkowo Oddział świadczy usługi z edukacji i reedukacji diabetologicznej; poradnictwa dietetycznego, poradnictwa w zakresie leczenia odleżyn, przygotowywania rodzin do pielęgnacji chorych leżących (chorych z PEG’iem, sondą, cewnikiem) oraz przygotowywaniu chorych i rodzin do samodzielnego podawania leków podskórnie (insulina, heparyny drobnocząsteczkowe).
Zaplanuj dobrze urlop w 2019 roku:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
