Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Felieton Macieja Wajera. Po wyborczym wyścigu wszystko jest już jasne

Maciej Wajer
Maciej Wajer
Memory five, Siara... I wszystko jasne - to słowa wypowiedziane przez Janusza Rewińskiego wcielającego się w postać gangstera Siarę w filmie „Killer” Juliusza Machulskiego. Przypomniały mi się, ponieważ, jak ulał pasują do powyborczego krajobrazu Polski.

Bitewny kurz opadł, a członkowie sztabów obu kandydatów powoli zaczynają chować wojenny arsenał, bo rzeczywiście, jak podkreślają eksperci, ta kampania była wyjątkowa, szczególnie pod względem temperatury politycznego sporu.

Wymiana ciosów

Oba obozy nie przebierały w środkach, by wbić szpilę rywalowi, tak głęboko, jak tylko się da. Czynili to sami kandydaci wspierani przez różne środowiska, także medialne. Andrzej Duda mógł liczyć na całkowite zaangażowanie mediów publicznych, które nie tylko wystawiały jemu laurkę, której nie powstydziłyby się nawet maluchy przygotowujące takową na Dzień Babci, ale również masakrowały w swych materiałach Rafała Trzaskowskiego. Ten z kolei mógł liczyć na poparcie mediów komercyjnych, które może nie kibicowały mu w tak bezczelny sposób, jak telewizja publiczna, ale ewidentnie puszczały oko, a tylko ślepiec nie był w stanie tego dostrzec. Sam wieczór wyborczy był również wyjątkowy ze względu na fakt, że do dziennikarzy przemówiła wreszcie Pierwsza Dama, czego nie było skłonna robić w ostatnich pięciu latach.

Prezydentowa przemówiła

Wyjątkowe było także samo jej wystąpienie, ponieważ wygłosiła tyradę, w której skarciła przedstawicieli środowiska dziennikarskiego sugerując manipulację oraz kłamstwa. Nie ukrywam, że w momencie wypowiadania słów przez panią Agatę Kornhauser-Dudę, poczułem się jak uczeń, który nie przygotował się na zajęcia przez nią prowadzone. Pierwsza Dama podkreśliła, że nie wypowiadała się do mediów, ale rozmawiała z Polakami na wszelkie tematy, a jej milczenie było wyrazem sprzeciwu wobec kłamstw i dezinformacji, jakie w mediach występują. Zaapelowała również, by dziennikarze, którzy tyle mówią o szacunku i tolerancji, uszanowali jej wybór. Oczywiście żona prezydenta ma pełne prawo do takiego stanowiska i powinniśmy to wszyscy respektować. Niemniej, funkcja, której przyszło jej pełnić, jest publiczna i jako obywatel marzyłbym, aby w sprawach niezwykle ważnych dla Polek i Polaków, Pierwsza Dama zajęła jakiekolwiek stanowisko, jak czyniła to chociażby śp. Maria Kaczyńska. A przykładem może być jej spotkanie ze środowiskiem feministek, na którym debatowano na temat zaostrzenia ustawy antyaborcyjnej. Przypomnę tylko, że to spotkanie zostało ostro skrytykowane przez ojca Tadeusza Rydzyka, który o spotkaniu w Pałacu Prezydenckim powiedział: nie nazywajmy szamba perfumerią! Przypomnę również, że wówczas śp. prezydent Lech Kaczyński, na którego dorobek i spuściznę tak często powołuje się Andrzej Duda, domagał się przeprosin od o. Rydzyka, zapowiadając, że bez nich nie udzieli wywiadu Radiu Maryja. Chociaż w 2005 roku nie głosowałem na Lecha Kaczyńskiego, to z całym przekonaniem mogę powiedzieć, że był to człowiek, który potrafił wzbić się ponad polityczne podziały, i dla którego niezależność Trybunału Konstytucyjnego i jego orzeczenia były rzeczą świętą.

Jarosław zwycięzca
Dziś trudno mi sobie wyobrazić, że Andrzej Duda w drugiej kadencji zdecyduje się na samodzielność i będzie potrafił powiedzieć „nie” swojemu politycznemu obozowi. Stare powiedzenie mówi, że sukces ma wielu ojców, ale nie dotyczy ono wyniku osiągniętego przez Andrzeja Dudę. I nie jest to moje zdanie, ale jednego z najbardziej wpływowych polityków Prawa i Sprawiedliwości, jakim jest Joachim Brudziński, który jeszcze przed podaniem oficjalnych wyników przez PKW, był uprzejmy ogłosić społeczeństwu, a tym samym prezydentowi: Prawda jest taka, że zwycięstwo to, prezydent zawdzięcza, tak samo jak 5 lat temu, Jarosławowi Kaczyńskiemu. Koniec kropka! A ja, na miejscu pana Brudzińskiego dodałbym jeszcze przytoczone na początku słowa Siary: I wszystko jasne...

od 7 lat
Wideo

Uwaga na Instagram - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na koscierzyna.naszemiasto.pl Nasze Miasto