Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Felieton Macieja Wajera. Różnie z higieną bywało

Maciej Wajer
Maciej Wajer

W ostatnim tygodniu nasze codzienne funkcjonowanie zmieniło się o 180 stopni. Puste półki sklepowe, które starszym mieszkańcom mogły przypomnieć epokę słusznie minioną, chwilowe braki w dostępie do tak luksusowego towaru jakim jest papier toaletowy, czy sprzedawcy odsługujący nas w rękawiczkach i maseczkach. To obrazki, które już nikogo nie dziwią. Opustoszałe miasta, minimalny ruch samochodowy, czyli sceny znane do tej pory z literatury science-fiction lub apokaliptycznych filmów, stały się naszą codziennością. Pisząc ten felieton nie chciałbym nikogo wprowadzać w stan depresji, paniki itp., bo to do niczego nie prowadzi. Tym bardziej, że wielu ludzi pracuje ponad swoje siły, by ograniczyć rozprzestrzenianie się pandemii.

Z higieną bywało różnie

Od nas samych dużo zależy, wystarczy stosować się do zaleceń sugerowanych przez ekspertów, a większość z nich dotyczy higieny. A do niej, jak pokazuje historia, ludzkość miała różne podejście. Na przykład w starożytnej Grecji, zazwyczaj sprowadzała się ona do powierzchownych zabiegów sprowadzających się do szorowania popiołem lub otrębami, aczkolwiek czyste ciało uważano za atrakcyjne, a kąpiel za bardzo dobrą dla zdrowia. Dla Rzymian z kolei publiczne łaźnie były przede wszystkim miejscem doskonałej rozrywki, a także intensywnie tętniącego życia towarzyskiego. Wbrew wszelkim stereotypom związanym z wiekami średnimi, łaźnie były stałym elementem codziennego życia. Ludzie najbardziej majętni posiadali pokoje kąpielowe, które współcześnie można porównać do centrów SPA. Powszechną praktyką stosowaną wobec gościa przybywającego z dalekiej podróży, było pakowanie go do balii. Jak zaznacza Agnieszka Bukowczan-Rzeszut, antropolog kultury, ganiający po ulicach w samych gatkach ojcowie z nagusieńkimi dziećmi, nie wprawiali nikogo w zdumienie. Dbanie o czystość skończyło się wraz z nadejściem nowej epoki, wszak ówcześni medycy uznali kąpiele za jeden z powodów rozprzestrzeniającej się dżumy. W rezultacie, pogląd o szkodliwości kąpieli zakorzenił się w gatunku ludzkim na całe stulecia, a towarzyszący ludzkiemu ciału smród, starano się zatuszować perfumami, ale na te było stać nielicznych. Najczęściej skupiano się na wyglądzie zewnętrznym, czego przykładem może być angielska królowa Elżbieta I Tudor, która miała się kąpać raz w miesiącu. Koronowane głowy płci męskiej, np. we Francji, często tłumaczyły swój specyficzny fetor tym, że odziedziczyły go po ojcu. Powszechną praktyką królewskich dworów było to, że pot jedynie wycierano, przy jednoczesnej zmianie koszuli, a wodę wykorzystywano tylko do umycia rąk.

Ku dobremu

Sytuacja zaczęła się radykalnie zmieniać w wieku XIX, co miało związek z postępem naukowym. Nowinki higieniczne trafiały głównie do ówczesnych elit, natomiast biedota nadal uważała, że kąpiel osłabia i powoduje choroby, a chodzenie do łaźni przyzwoitej kobiecie po prostu nie przystoi. Jeszcze na początku minionego stulecia, także w Polsce uważano, że mycie się w wodzie o temperaturze powyżej 30 stopni Celsjusza może mieć wpływ na szybszy proces starzenia. Dr Władysław Hojnacki, ceniony przed wojną lekarz, autor wielu książek oraz artykułów dotyczących zdrowia, podkreślał w nich, że w polskim społeczeństwie nie panuje zwyczaj regularnych kąpieli, nawet wśród mieszkańców miast, którzy jego zdaniem, kąpali się średnio raz na rok. Dlatego w obliczu koronawirusa dbajmy o higienę stosując się do zaleceń ekspertów. Aby umilić sobie tę codzienną czynność, zawsze można posłuchać piosenki z lat 80. XX w. w wykonaniu zespołu Fasolki: mydło wszystko umyje, nawet uszy i szyję. Mydło, mydło pachnące, jak kwiatki na łące! Poza tym, pewną receptą w walce z wirusem mogą być słowa Jana Hochwandera, grającego kierownika produkcji w filmie „Miś”, który mówił do kolegi: Rysiek, przepraszam, że na ciebie nakrzyczałem, przepraszam za te grzyby, ale chodzi o to, żebyś nie wychodził z domu!

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na koscierzyna.naszemiasto.pl Nasze Miasto