Czy znalezisko jest na tyle ważne, aby wstrzymać budowę od lat wyczekiwanej, kościerskiej obwodnicy? O tym zdecyduje wojewódzki konserwator zabytków.
- Każde stanowisko archeologiczne jest ważne - mówi Adam Ostasz, archeolog pracujący w Kościerskiej Hucie. - W powiecie kościerskim jest stosunkowo mało takich punktów. W tym miejscu znaleźliśmy ślady osadnicze. Stanowisko to funkcjonowało od połowy X do połowy XI wieku. Znajdują się tu ślady dwóch palenisk, obiektów produkcyjnych, ślady nasypu. Było to miejsce umocnione, jednak niebyt pokaźne.
W połowie listopada gotowy będzie raport na temat odkrycia. Hipotezy są różne. Jedna z nich mówi, że mogło to być miejsce, w których schronienie znajdowali pasterze wypasający zwierzęta. Inna z kolei, że istniał tu niewielki ośrodek grodowy. Jak podkreślają archeolodzy, takie stanowiska ważne są dla historyków, inne ich znaczenie jest raczej wątłe.
- Mamy nadzieję, że to znalezisko nie wpłynie na przebieg naszych prac - mówi Piotr Michalski, rzecznik prasowy Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad w Gdańsku - Prace polegające na przygotowaniu projektu budowlanego i wykonawczego dla kościerskiej obwodnicy są kontynuowane. Natomiast decyzja, co dalej z tym grodziskiem, jaki będzie dalszy zakres prac badawczych, zależeć będzie od konserwatora zabytków. My skupiamy się przede wszystkim na tym, aby mieć w ręku dwa projekty.
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?