Do naszej redakcji zgłosił się mieszkaniec Kościerzyny z wątpliwościami dotyczącymi sprzedaży papierosów w pubach i restauracjach.
- Ostatnio kupowałem papierosy w jednym z miejscowych pubów - opowiada nasz Czytelnik. - Myślałem, że cena papierosów będzie taka sama, jak wszędzie, czyli wybita na paczce. Barmanka przyniosła mi otwartą paczkę papierosów do stolika. Byłem bardzo zdziwiony, kiedy policzyła sobie za paczkę dwa razy drożej, niż normalnie. Zapytałem ją, dlaczego sprzedaje papierosy po wyższej cenie, niż bita? Wydawało mi się, że jest to nielegalne.
Barmanka poinformowała Czytelnika, że otwartą paczkę papierosów, podaną do stołu klienta traktuje się jako tzw. usługę. W związku z tym papierosy mogą być wówczas sprzedawane według ceny ustalonej przez właściciela pubu.
O komentarz poprosiliśmy Ryszarda Sengera, byłego powiatowego rzecznika praw konsumentów w Kościerzynie.
- Właściciel pubu nie może w żaden sposób podwyższać sobie ceny papierosów. Cena powinna być taka, jak ta wybita na paczce. Liczenie sobie usługi i w związku z tym własna cena papierosów to obejście przepisów, stosowane niekiedy w lokalach. Właściciel tymczasem nie może liczyć sobie podobnych usług. Tak samo, jeśli sprzedaje papierosy na sztuki, musi przyjąć cenę adekwatną do tej wybitej na paczce.
Giganci zatruwają świat
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?