Piłkarze tczewskiej Wisły zdobyli kolejny cenny komplet punktów. Tym razem w XIV kolejce IV ligi, podopieczni Piotra Rzepki wygrali na wyjeździe z zespołem Kaszuby Połchowo 3:0 (2:0).
Już w pierwszej minucie Michał Szczepiński nie wykorzystał sytuacji sam na sam z bramkarzem Kaszub. W 25 minucie po strzale Marcina Cetery, słupek uratował bramkarza gospodarzy od utraty gola. Niespełna dziesięć minut później, Jakub Resmerowski ładnie minął dwóch rywali i dokładnie zagrał do Szczepińskiego. Napastnik Wisły bez problemu skierował piłkę do pustej bramki gospodarzy. W 41 minucie na 2:0 dla Wisły podwyższył Paweł Radzimski (podawał Cetera). Początek drugiej połowy to zdecydowana dominacja miejscowych. Tczewianie przeżywali bardzo ciężkie chwile. Przez prawie dziesięć minut bronili się w obrębie własnego pola karnego. Bramkarza Piotra Klęchę dwukrotnie uratował z opresji słupek. Od 60 minuty wszystko wróciło do normy, czyli stroną dominującą byli wiślacy. Tczewianie raz za razem stwarzali groźne sytuacje strzeleckie. Były momenty, że w trójkę nie potrafili przejść jednego obrońcę. Z wielu sytuacji, tylko jedna została wykorzystana.
Dokładnie w 70 minucie Marcin Cetera (podawał Radzimski) w swoim stylu minął obrońcę i ładnym strzałem w prawy górny róg pokonał bramkarza gospodarzy.
Po meczu trener piłkarzy Wisły, Piotr Rzepka powiedział: - Był to kolejny mecz dużego ryzyka. Na szczęście chłopacy pokazali, że ich możliwości są dużo większe, niż to obrazuje pozycja w tabeli.
Wisła: Klecha - Modzelik (70 Langowski), Sarnecki, Szlicht, Ostrowski, Pustkowski, Banul, Resmerowski, Radzimski (85 Malkowski), Szczepiński (80 Szurnicki), Cetera.
Grosicki kończy karierę, Polacy przed Francją czyli STUDIO EURO odc.5
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
