Kierowcy są wściekli. Są duże utrudnienia na remontowanym odcinku Kościerzyna - Korne. Zobacz, jakie są korki [ZDJĘCIA]

- W weekend musiałem dojechać do Łubiany - mówi Marek z Kościerzyny. - Zapomniałem o tej inwestycji i przeznaczyłem sobie 15 minut na dojazd z Kościerzyny. Okazało się, że jechałem 40 minut. To jedna wielka paranoja, żeby w środku sezonu na tak ważnej drodze robić ruch wahadłowy. Kierowcy się wściekają, bo stoją w gigantycznych korkach, zwłaszcza w weekendy. Korek zaczyna się już praktycznie od kościerskiej obwodnicy. To droga przez mękę.

Kierowcy zastanawiają się, dlaczego remont rozpoczął się w środku sezonu letniego, a nie po nim? Kiedy planowany jest koniec prac i czy do tego czasu trzeba się spodziewać podobnych utrudnień?

- Rozumiem zaniepokojenie kierowców, ale pozwalam sobie przypomnieć, że rozbudowa drogi krajowej nr 20 między Kornem a Kościerzyną zaczęła się w czerwcu br. i potrwa do maja 2021 r. - mówi Piotr Michalski, st. specjalista ds. komunikacji społecznej GDDKiA w Gdańsku. - Będzie ona prowadzona metodą połówkową - połowa będzie zajęta pod miejsce prac budowlanych, a drugą będzie prowadzony ruch wahadłowy. Tak jak to jest obecnie. Z tego typu utrudnieniami należy liczyć się do końca kontraktu.

Na terenie budowy w tym tygodniu skończą się prace przy wycince drzew. Dzięki dwóm wahadłom udało się sfrezować starą nawierzchnię drogi i częściowo konstrukcję jezdni, by zacząć budowę nowej. Do tego pojawi się cięższy sprzęt i rozpoczną się prace ziemne.

- Przypomnę, że oprócz nowej nawierzchni zostaną przebudowane lub rozbudowane skrzyżowania, w tym rondo w Kornem, a wzdłuż całej trasy powstanie oddzielony od jezdni ciąg pieszo-rowerowy. Powstaną także nowe przepusty pod drogą. Koło Łubiany zostanie przebudowany przejazd kolejowy (zmianie ulegnie geometria przejazdu), dzięki czemu będzie bardziej bezpiecznie i komfortowo - mówi Piotr Michalski.