Gdy tysiące ludzi walczy ze śmiertelną epidemią, począwszy od lekarzy, poprzez ratowników medycznych, policję, wojsko,a skończywszy na zwykłych ludziach starających się wspierać służby ratownicze, inni z pełną premedytacją wykorzystują tę dramatyczną sytuację i decydują się na oszustwa.
W ostatnich tygodniach nie brakuje informacji medialnych na temat oszustów, którzy podszywają się pod pracowników różnych instytucji. Okazuje się, że w samej Kościerzynie również działają takie osoby i próbują się wcielić w rolę pracowników spółki miejskiej KOS-EKO.
- Dowiedzieliśmy się, że w Kościerzynie miała miejsce taka sytuacja, gdzie nieznana osoba podszywa się pod pracownika KOS-EKO - wyjaśnia Robert Fennig, prezes Miejskiego Przedsiębiorstwa Infrastruktury KOS-EKO. - Dlatego postanowiliśmy od razu działać. Chciałbym zaznaczyć, że jeszcze trzy tygodnie temu, rzeczywiście nasi pracownicy pojawiali się u mieszkańców, jednak obecnie taka sytuacja nie ma miejsca. Gdy jakiś mieszkaniec spotka się z przypadkiem, gdy jakaś nieznana osoba przedstawia się jako pracownik KOS-EKO, to na pewno nie jest to nasz człowiek. Wyjątkiem są oczywiście awarie, bo w takich przypadkach musimy reagować. Informujemy dodatkowo, ze pracownicy spółki posiadają imienne legitymacje służbowe ze zdjęciem, które obowiązani są okazywać w trakcie podejmowania wszelkich czynności.
Przedstawiciele KOS-EKO podkreślają, że oszuści podszywający się pod pracowników spółki, pod pretekstem sprawdzenia instalacji wodociągowej, kanalizacyjnej czy też ciepłowniczej mogą okraść mieszkanie. Szefostwo spółki apeluje, że w razie jakichkolwiek wątpliwości co do wiarygodności osoby, należy zgłosić taki przypadek pod numerem (058)686-20-06 lub bezpośrednio na policję.
echodnia.eu W czerwcu wybory do Parlamentu Europejskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
