Zawodnicy kościerskiego przed tym spotkaniem uchodzili w roli faworytów, ale nie lekceważyli przeciwnika. Już pierwsze minuty pokazały, że przyjezdni nie będą łatwym zespołem do pokonania. Przez pierwszy kwadrans na parkiecie toczyła się wyrównana walka, aczkolwiek lekką przewagę mieli miejscowi, którzy prowadzili nie większą różnicą niż dwie bramki. Sytuacja zaczęła się zmieniać od 20 minuty, gdy w bramce kościerskiej ekipy pojawił się Artur Kaczmarek. Zespół z Malborka coraz częściej przeprowadzali kontry, ale w bramce fenomenalnie spisywał się Kaczmarek, który nie pozwolił na to, by goście wyszli na prowadzenie. W efekcie pierwsza odsłona zakończyła się wynikiem 17:15 dla Sokoła. Druga połowa to koncertowa gra Aleksandra Bronka, który raz za razem zdobywał bramki dla kościerskiej drużyny. Zawodnicy z Malborka nie dawali jednak za wygraną i w 35 minucie doprowadzili do remisu 19:19.Sokół szybko jednak przełamał chwilę słabości i zaczął wypracowywać przewagę, która w 41 minucie osiągnęła różnicę czterech bramek. Warto jednak wspomnieć, że w drugiej połowie kibice mieli okazję obserwować świetną postawę bramkarzy obydwu zespołów. Sokół wypracowanej przewagi nie oddał do końcowego gwizdka i ostatecznie wygrał 32:25.
MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?