W meczu rozgrywanym w kościerskiej Sokolni, podopieczne Dariusza Męczykowskiego zaprezentowały się zdecydowanie lepiej, aniżeli w poprzednich spotkaniach. Był to z pewnością efekt wzmocnienia kościerskiej drużyny przez dwie zawodniczki Arki Gdynia – Kingi Gutkowskiej i Aleksandry Dorsz.
UKS zaczął zawody od dwubramkowego prowadzenia, ale przyjezdne szybko zniwelowały straty i w krótkim czasie doprowadziły do stanu 4:2. Z biegiem czasu, elblążanki grały coraz lepiej, ale podopieczne Dariusza Męczykowskiego nie pozwoliły rywalkom na zbudowanie zbyt bezpiecznej przewagi. Przez większą część pierwszej połowy spotkania, różnica na korzyść ekipy z Elbląga oscylowała w granicach 2-3 bramek. Jednak ostatecznie po pierwszych 30 minutach gry, Start prowadził 14:10.
Drugą połowę znakomicie zaczęły przyjezdne, które wyszły na prowadzenie 16:10. Ale od tego momentu rozpoczął się szaleńczy pościg kościerzynianek. Znakomicie grał duet Kinga Gutkowska – Alicja Pękala, który był świetnie wspierany przez Patrycję Wróblewską. W rezultacie zespół z Kościerzyny zniwelował swoje straty do jednego trafienia 15:16. W tym momencie, elblążanki przebudziły się z letargu i powoli zaczęły wracać do poziomu gry, jaki prezentowały w pierwszej części rywalizacji. W efekcie, w krótkim czasie ponownie wypracowały sześciobramkową przewagę. Niestety, zespół z Kościerzyny nie był już w stanie drugi raz zniwelować tak dużej straty punktowej. Ostatecznie mecz zakończył się wygraną Startu 28:23.
Najwięcej bramek dla ekipy z Elbląga zdobyła Magdalena Balsam, która w całym meczu zaliczyła 8 trafień. Natomiast dla zespołu z Kościerzyny najlepiej punktowała Kinga Gutkowska, która zdobyła 7 bramek.
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
