Coraz więcej osób korzysta z pomocy Opieki Społecznej. Rodziny zgłaszają się m.in. po dodatki mieszkaniowe, które pomagają w opłaceniu czynszu. Rządowy projekt nowelizacji ustawy o dodatkach zacznie obowiązywać najwcześniej w przyszłym roku. Ale już dziś wiemy, że dla niektórych wprowadzane zmiany mogą być miłym zaskoczeniem.
Przede wszystkim ubiegający się o tę formę pomocy, będą mogli zarabiać więcej niż obecnie. Dziś osoba samotna nie może mieć dochodów większych niż 900 zł, 13 gr. Od stycznia będzie mogła zarabiać 984 zł. W gospodarstwach wieloosobowych dopuszczalny dochód zwiększy się z 618 do 703 zł.
Kontrowersje wzbudza zapis dotyczący możliwości odmowy dodatku, jeśli pracownik socjalny dostrzeże rażącą dysproporcję między deklarowanymi dochodami, a faktycznym stanem majątkowym osoby starającej się o pomoc. Taki zapis pozwala na urzędniczą uznaniowość.
- Ponad dziewięćdziesiąt procent tych, którzy ubiegają się o dodatki, to rzeczywiście ludzie bardzo biedni - mówi Sabina Kerlin, podinspektor ds. dodatków mieszkaniowych w Miejskim Ośrodku Pomocy Społecznej w Kościerzynie. - Niektórzy jednak przychodzą do nas w nowych, eleganckich ubraniach. Mogłaby to być "rażąca dysproporcja", mimo to nie skreślamy nikogo od progu. Pomaga nam wywiad środowiskowy, który od maja przeprowadzamy w każdym przypadku. Dzięki wywiadom możemy sprawdzić, kogo rzeczywiście nie stać na czynsz, a kto nie do końca jest uczciwy.
Tak było w przypadku mieszkanki Kościerzyny, która ma fiata uno (rok produkcji-1996). Samochód kupiła w 2002 roku za 5 tys. zł, które rzekomo uzyskała ze sprzedaży fiata 126 p. Auto kupiła w czasie, kiedy pobierała dodatek mieszkaniowy. Ta sytuacja wydaje się podejrzana.
Mimo to posiadanie samochodu wcale nie skreśla osoby ubiegającej się o dodatek mieszkaniowy. Przyznano go np. właścicielce opla kadeta, wyprodukowanego w 1982 roku. Mieszkanka Kościerzyny kupiła go na raty, zanim jeszcze zaczęła korzystać z pomocy w formie dodatku mieszkaniowego.
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?