Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kościerzyna. Dzień Krajobrazu. Tegoroczny spacer odbył się pod hasłem: Krajobraz - doświadczam w pełni ZDJĘCIA

Joanna Surażyńska
Joanna Surażyńska
Dzień Krajobrazu - Poznaję i doświadczam Wdzydzki Park Krajobrazowy
Dzień Krajobrazu - Poznaję i doświadczam Wdzydzki Park Krajobrazowy WPK
Podczas 12- kilometrowego pieszego rajdu uruchomiono wszystkie zmysły, którymi postrzegamy krajobraz. Uczestnicy wyruszyli sprzed szkoły w Wąglikowicach, jednej z najstarszych szkół w okolicy, gdzie wspólnie przeczytali opis krajobrazu WPK przedstawionego przez Izydora Gulgowskiego, współzałożyciela najstarszego muzeum typu skansenowskiego w Polsce - we Wdzydzach.

Wdzydzki Park Krajobrazowy

Opis postanowiono skonfrontować z rzeczywistością, więc uczestnicy wyruszyli trasą wzdłuż brzegów jezior - Kramska, Białego i Strupina. W gęstej buczynie uruchomili zmysł wzroku, gdzie użyli luster, by wspólnie odkrywać krajobraz z innej perspektywy, oprócz wspólnej zabawy powstały ciekawe wnioski i nowe odkrycia.

- Dalej wyostrzyliśmy słuch i uświadomiliśmy sobie wpływ dojrzałych lasów mieszanych na liczebność rzadkich ptaków i ssaków - relacjonują uczestnicy. - Nad jeziorami próbowaliśmy z pomocą wzroku ocenić, czy jest to jezioro dystroficzne, mezotroficzne czy eutroficzne. Poszukiwaliśmy też roślin wskaźnikowych dla czystych wód, rozmawialiśmy poprzez stąpanie po torfowisku o sile mokradeł na ochronę zasobów wody i klimatu. W głębokim wąwozie jeziora Strupino utworzonym przez lodowiec rozmawialiśmy, o tym, że czasem pagórki w lesie mogą być stanowiskiem archeologicznym, a pobliski las miejscem, w którym całkiem niedawno temu toczyła się zacięta bitwa.

Docierając do suchych borów chrobotkowych, poprzez dotyk, z bardzo bliska doświadczyli piękna runa borów i poznawali jego niewielkich mieszkańcach.

- Dotarliśmy do malowniczej krajobrazowo miejscowości Juszki, w której omówiliśmy przenikanie się krajobrazu antropogenicznego z przyrodniczym - podkreślają uczestnicy. - Przy ognisku pozostał nam już tylko zmysł smaku, gdzie docenialiśmy konfitury do herbaty z dzikich roślin – czarnego bzu, jarzębiny, sosny i malin i porozmawialiśmy o bioróżnorodności. W drodze powrotnej wracaliśmy po śladach Tajnej Organizacji Wojskowej „Gryf Pomorski”, zrelaksowani i doświadczeni krajobrazem.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na koscierzyna.naszemiasto.pl Nasze Miasto