Jego obrońca odwołał się od wyroku, jaki w lipcu tego roku zapadł w Sądzie Rejonowym w Kościerzynie, domagając się uniewinnienia. Piotr P. od początku nie przyznawał się do zarzucanych mu czynów, a jedynie do bicia żony i karcenia dzieci. - Sąd uznał apelację za bezzasadną i utrzymał wyrok w mocy - mówi Tomasz Adamski, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Gdańsku.
Przypomnijmy, że sprawa Piotra P. była jedną z najgłośniejszych w Kościerzynie. Sąd orzekł, że mężczyzna wielokrotnie - przemocą, groźbą, podając córce alkohol i papierosy, a także prezentując filmy pornograficzne - doprowadzał dziewczynkę do obcowania płciowego wbrew jej woli. Proceder miał trwać w latach 2005-2008. Piotr P. został uznany również za winnego znęcania się fizycznie i psychicznie nad żoną i pozostałymi dziećmi. Pod wpływem alkoholu wszczynał awantury, wyzywał, ubliżał, groził rodzinie.
Sprawa wyszła na jaw w październiku 2008 roku. W tym czasie córka Piotra P. trafiła do rodziny zastępczej. To właśnie w rozmowie z matką zastępczą dziewczynka opowiedziała o tym, co ją spotkało ze strony ojca. Kobieta natychmiast o wszystkim powiadomiła policję. Podejrzany o molestowanie ojciec został aresztowany.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?