Kościerzyna.Kampania wyborcza ruszyła

- To program bardzo ambitny, lecz przy współpracy z wieloma ludźmi możemy go zrealizować - podkreślił Marcin Modrzejewski. - Wspólnie możemy zrobić wiele rzeczy dla mieszkańców naszego miasta.
W planach obecnego burmistrza znalazły się m.in. budowa sztucznego lodowiska, rewitalizacja parku za Urzędem Miasta i stworzenie tam centrum rekreacyjnego, postawienie 100 ławek na kościerskich ulicach, a także uruchomienie Centrum Wspierania Biznesu. W jego programie znalazły się również budowa mieszkań socjalnych oraz remonty dróg. Przypomnijmy, że o fotel gospodarza miasta, oprócz Modrzejewskiego rekomendowanego przez Wspólnotę Ziemi Kościerskiej, ubiegają się Remigiusz Łoś - SLD, Michał Majewski-Samorządność i Sprawiedliwość oraz Zdzisław Czucha -PO. Tego ostatniego kandydata popiera Jakub Karpowicz, urzędnik w kościerskim magistracie, który niedawno wstąpił w szeregi PO. Do niedawna zajmował się sferą public relations UM. Redagował m.in. biuletyn informacyjny "Kościerzyna". Kilka dni temu został przesunięty na inne stanowisko. Obecnie zajmuje się sprawami ewidencji ludności.
- Po ogłoszeniu mojej decyzji o kandydowaniu do Rady Powiatu Kościerskiego z listy PO zostałem przeniesiony na stanowisko, które dotychczas zajmowała pani stażystka - informuje Karpowicz. - Zachowanie obecnego pracodawcy traktuję w kategoriach politycznych. Jest to reakcja na odmowę kandydowania z listy lokalnego ugrupowania. Niemniej jednak dokonałem obywatelskiego wyboru - zgodnego z własnymi przekonaniami. I to jest dla mnie najważniejsze.
Zdaniem burmistrza, w tej decyzji nie ma polityki.
- Pan Karpowicz nie został zdegradowany ze stanowiska podinspektora. - stwierdza burmistrz. - Na podstawie ustawy o pracownikach samorządowych, powierzone mu zostało na okres 3 miesięcy wykonywanie innej pracy, zgodnie z jego kwalifikacjami. Nie spowodowało to żadnych negatywnych konsekwencji, w tym finansowych, a wynikało jedynie z konieczności powierzenia tej pracy osobie odpowiedzialnej i godnej zaufania.