Nie tylko kościerski szpital trafił pod lupę NIK. Skontrolowano aż czterdzieści tego typu placówek w całej Polsce. Oceniano oddziały ortopedyczne, urologiczne i neurochirurgiczne. Kolejki są wszędzie. Jak przyznaje Anna Szczepańska, zastępca dyrektora Departamentu Zdrowia Urzędu Marszałkowskiego w Gdańsku, taka sama sytuacja ma miejsce w placówkach w całej Polsce. Sprawa kolejek z pewnością wymaga uporządkowania. Wybawieniem byłaby w tym przypadku elektroniczna lista pacjentów oczekujących na zabieg. System sam eliminowałby tych, którzy zapisani są już w kolejce w innym szpitalu.
Dyrekcja kościerskiej placówki przyznaje, że raport jest potrzebny, ponieważ ujawnia wiele nieprawidłowości w funkcjonowaniu systemu zdrowia.
- Zasady dotyczące zapisywania się w kolejki są niejasne i nieprecyzyjne - mówi Andrzej Steczyński, dyrektor szpitala. - To właśnie jest główny powód wielu problemów.
Pacjenci nie kryją oburzenia. Czekanie na zabieg nawet kilka lat doprowadza ich do furii.
- Nie można oczekiwać od pacjentów, że zapiszą się w kolejkę w jednym szpitalu i będą cierpliwie czekać, aż minie kilka lat i łaskawie nadejdzie ich kolej na operację - mówi Katarzyna Skowrońska z Koś-cierzyny. - Przecież, jeśli jakieś schorzenie w ogóle kwalifikuje się do tak poważnego zabiegu, to chyba jasne jest, że nie mamy do czynienia z błahostką i nie można zwlekać tak długo.
Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?