Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kościerzyna. Rodzice będą domagać się od miasta odszkodowania

WM
Rodzice 11-letniej Kasi z Kościerzyny, która wpadła do niezabezpieczonej studzienki kanalizacyjnej, zamierzają skierować sprawę na drogę sądową. Będą domagać się odszkodowania od gminy miejskiej Kościerzyna. Do wypadku doszło w październiku tego roku. Sprawę nagłośnił "Dziennik Bałtycki". Przypomnijmy, dziewczynka wraz z rodzicami oraz rodzeństwem wracała około godziny 20 od swojej babci. W pewnym momencie jej mama zauważyła, że córka nagle zniknęła jej z oczu.

- Żona zaczęła krzyczeć, że mam ratować Kasię - opowiada pan Andrzej, ojciec dziewczynki. - Okazało się, że córka wpadła do niezabezpieczonej studzienki. A właz, jak twierdzą rodzice, znajdował się około 1,5 metra dalej.

11-letnia dziewczynka wpadła do studzienki
Na szczęście dziewczynka nie wpadła całkowicie do głębokiej na 3 metry studzienki. Zawisła na niej i mocno się poturbowała. Pierwsze badania lekarskie wykazały, że obrażenia nie są zbyt poważne. Po kilku dniach sytuacja jednak się zmieniła.

- Kasia skarżyła się na bóle w okolicach miednicy oraz karku - mówi jej matka, pani Magdalena. - Poszłam więc do lekarza. Ten zalecił noszenie specjalnego kołnierza w celu zlikwidowania bólu w okolicach karku, a także okazało się, że Kasia ma złamanie kości łonowej.

O wypadku została powiadomiona policja, która rozpoczęła postępowanie w tej sprawie.

- Policja prowadziła dochodzenie w sprawie narażenia na bezpośrednie niebezpieczeństwo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu - mówi Grażyna Starosielec, szefowa kościerskiej prokuratury. - Zapoznajemy się z materiałem i w ciągu kilku dni podejmiemy decyzję dotyczącą dalszych losów tej sprawy.

Rodzice jednak będą domagać się od miasta odszkodowania.

- Zamierzamy skierować sprawę do sądu przeciwko miastu - stwierdza pani Magdalena. - Wypadek miał miejsce na drodze należącej do miasta, dlatego to właśnie od gminy miejskiej będziemy domagać się odszkodowania. Na razie trudno mi powiedzieć, o jaką kwotę będziemy walczyć. Sprawą dziewczynki zajmie się kancelaria prawna ze Szczecina.

Czy miasto poczuwa się do odpowiedzialności za wypadek dziecka? - Nie będziemy się od niej uchylać - mówi Ewa Aleksandrowicz, zastępca burmistrza Kościerzyny. - Jednak sprawa musi być wnikliwie zbadana. Czekamy również na przedstawienie stanowiska ubezpieczyciela, który ubezpiecza nasze drogi.

od 7 lat
Wideo

META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Kościerzyna. Rodzice będą domagać się od miasta odszkodowania - Kościerzyna Nasze Miasto

Wróć na koscierzyna.naszemiasto.pl Nasze Miasto