Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kościerzyna. Schrony i miejsca ukrycia. W całej Polsce sprawdzą je strażacy. Czy mieszkańcy miasta mogą czuć się bezpiecznie? [ZDJĘCIA]

Edyta Łosińska-Okoniewska
Edyta Łosińska-Okoniewska
Strażacy z komend powiatowych w całym kraju sprawdzają schrony. Wraca temat zapewnienia ochrony mieszkańcom w razie wystąpienia zagrożenia. Ile takich miejsc jest w Kościerzynie? Gdzie szukać schronienia w razie potrzeby?

Strażacy w całej Polsce prowadzą inwentaryzację stanu schronów i miejsc schronienia. Przed nimi sporo pracy, bo w całym kraju jest 62 tysiące takich obiektów. W teren ruszyli także strażacy z Kościerzyny, a wraz z nimi urzędnicy m.in. z zarządzania kryzysowego. Jak poinformował Maciej Wąsik, wiceminister spraw wewnętrznych, działania są rutynowe, a sama akcja, która ma potrwać dwa miesiące, była zaplanowana jakiś czas temu.
Już wiadomo, że na terenie miasta nie ma ani jednego profesjonalnego schronu. To, co mogłoby pełnić taką rolę nazywane jest miejscem ukrycia. To głównie piwnice w budynkach użyteczności publicznej.

- Cały czas spisujemy te obiekty, o wielu na bieżąco zdobywamy informacje, bo nie ma takiej jednej listy, na której byłyby naniesione te wszystkie miejsca - mówi Krzysztof Brzoskowski, szef Powiatowego Centrum Zarządzania Kryzysowego - Jak na razie to mamy wiedzę o 7 dużych miejscach ukrycia na terenie samej Kościerzyny. Ale niewykluczone, że jest ich więcej.

Strażacy sprawdzają piwnice w budynkach wielorodzinnych, a także w tych użyteczności publicznej. Pod lupę trafiają urzędy, szkoły itp. Spółdzielnie mieszkaniowe i KTBS przekazują dane. Szacuje się, że w całym powiecie kościerskim będzie powyżej 100 takich obiektów. Jednak na ile będą się one kwalifikowały do zapewnienia ewentualnej ochrony ludności wiadomo będzie dopiero po weryfikacji.

- Mamy dwa miesiące na zewidencjonowanie takich miejsc w powiecie kościerskim - mówi st. bryg. Tomasz Klinkosz, komendant powiatowy Państwowej Straży Pożarnej w Kościerzynie. - Na ten moment sprawdziliśmy już budynki zarządzane przez Starostwo Powiatowe, następne będą obiekty zarządzane przez Urząd Miasta i tak kolejno będziemy kontrolować stan pozostałych.

Ochrona dla kilku procent Polaków

Przed kilkoma tygodniami MSWiA informowało, że w Polsce jest 4329 schronów i 57 603 ukryć. Mogą one teoretycznie pomieścić odpowiednio 470 347 i 821 215 osób. To oznacza, że z takiej kryjówki w razie zagrożenia mogłoby skorzystać zaledwie kilka procent mieszkańców. Dla porównania, Szwecja dysponuje schronami pozwalającymi ochronić ok. 70 - 85 proc. ludności. Co więcej, nie każda „budowla ochronna” w Polsce jest schronem z prawdziwego zdarzenia - często są to np. piwnice czy garaże podziemne, które mogą chronić przed kulami czy odłamkami, ale już nie przed bombardowaniem.

Warto nadmienić, że od lat 90. polskie prawo nie reguluje dokładnie kwestii schronów. Ani władze lokalne, ani państwowe nie mają obowiązku budowania czy utrzymywania takich obiektów. Jeśli już ktoś postanowi wybudować schron, może sięgnąć do wytycznych szefa obrony cywilnej z 2018 r., które podają, jakie parametry techniczne powinny mieć budowle obronne. Są to jednak tylko sugestie, do których nikt nie musi się stosować.

W razie niebezpieczeństwa miasto ma tzw. plan zapewnienia ciągłości działania, w którym są wskazane budynki zastępujące dotychczasowy urząd. Gdyby zaszła taka konieczność urzędnicy przenoszą się do Inkubatora Przedsiębiorczości lub Kościerskiego Domu Kultury. Jednostka będzie mogła działać, bo jest wyposażona niezbędny sprzęt, w tym w agregaty prądotwórcze.

od 12 lat
Wideo

Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na koscierzyna.naszemiasto.pl Nasze Miasto