Kościerzyna. Zaczynają płacić swoje zaległości spółdzielni

Zaległości za czynsz to jeden z najpoważniejszych kłopotów, z jakimi od kilku lat borykają się władze kościerskiej spółdzielni. Łączne zobowiązania lokatorów wynoszą około 1 mln zł. Sytuacja może jednak w najbliższym czasie ulec zmianie, a wszystko za sprawą umieszczania dłużników w Krajowym Rejestrze Długów - Biurze Informacji Gospodarczej SA. Taką nadzieję ma przynajmniej prezes Andrzej Gierszewski.
- Sytuacja zaczyna się zmieniać praktycznie od momentu publikacji informacji na temat możliwości, jakie daje nam prawo w zakresie umieszczania dłużników w KRD - wyjaśnia Andrzej Gierszewski. - Gdy takie wiadomości ukazały się w "Dzienniku Bałtyckim", lokatorzy coraz częściej przychodzili do naszej siedziby w celu omówienia spraw związanych z długiem. Część z nich zdecydowała się na rozłożenie zaległości na raty, a inni rozpoczęli regulować swoje zobowiązania. Z tego faktu niezmiernie się cieszę i jednocześnie chciałbym podziękować gazecie za zainteresowanie się tym poważnym tematem.
Spółdzielnie Mieszkaniowa "Wspólny Dom" może umieszczać nazwiska dłużników w Krajowym Rejestrze Długów od sierpnia tego roku. Od tego czasu do chwili obecnej do rejestru trafiły już cztery osoby. Ich łączne zaległości wobec spółdzielni wynoszą około 70 tys. zł. Jak podkreśla prezes, co miesiąc do rejestru będą trafiać dwie osoby, oczywiście takie, które nadal uchylają się od płacenia swych zobowiązań.
Warto dodać, że umieszczenie w rejestrze dla samych zainteresowanych oznacza spore kłopoty. Jakie? Na przykład takie, że mogą mieć duży problem z uzyskaniem jakiegokolwiek kredytu. Takie osoby mogą mieć także problem w kontaktach handlowych np. z bankiem czy też z pośrednikami sprzedaży ratalnej. Bank nawet jeśli nie odmówi udzielenia kredytu, udzieli go na pewno na gorszych warunkach.
Na koniec dodajmy, że prawo umieszczania nazwisk dłużników w KRD daje ustawa z 9 kwietnia tego roku o udostępnianiu informacji gospodarczych i wymianie danych gospodarczych.