Do naszej redakcji "Dziennika Bałtyckiego" w Kościerzynie, zadzwoniła mieszkanka Kościerzyny.
- Często robię zakupy w różnych sklepach - mówi nasza Czytelniczka. - Zauważyłam, że w wielu z nich sprzedawcy umieszczają tabliczki z informacją, że towar nie podlega wymianie i zwrotowi. Takie informacje pojawiają się często w sklepach z używaną odzieżą. Zastanawiam się, czy sprzedawcy mogą w ten sposób postępować? Może w tym przypadku konsumentów obowiązują inne przepisy. Wiadomo bowiem, że ubrania używane nie wyglądają jak nowe. Klienci muszą zatem liczyć się z jakimiś wadami. Mimo tego wydaje mi się, że kupujący zawsze ma prawo do reklamowania towaru. Chciałabym wiedzieć, jakie są przepisy w tym przypadku?
W sprawie naszej Czytelniczki zadzwoniliśmy do powiatowego rzecznika konsumentów w Kościerzynie.
- Jeżeli sprzedawca informuje nas, że towar ma jakąś wadę, a mimo tego decydujemy się na zakup, to nie możemy go reklamować - mówi Ryszard Senger. - Wtedy klient po prostu wie, co kupuje. Sytuacja jest jednak inna, jeżeli okaże się, że kupiony przez nas towar ma inną wadę, o której sprzedawca nie informował. Wtedy towar podlega reklamacji. Tabliczki, o których wspomniała Czytelniczka, mają przynieść satysfakcję sprzedawcy. Nie mają jednak żadnego uzasadnienia czy mocy prawnej. W przypadku odzieży używanej trudno w sądzie udowodnić niezgodność towaru.
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?