MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Marzę o remoncie domu kultury w Grabowie

SURA
Z Brunonem Stolc, najpopularniejszym radnym gminy Nowa Karczma w naszym plebiscycie rozmawia Joanna Surażyńska

W naszym plebiscycie na najpopularniejszego radnego gminy Nowa Karczma otrzymał pan największą liczbę głosów, czyli ponad 5300. Spodziewał się pan tak dużej popularności?
Nie sądziłem, że dostanę aż tak dużo głosów. Myślę, że wynika to z tego, że jestem dość znaną osobą w gminie Nowa Karczma. Od 50 lat mieszkam w Grabowie Kościerskim, znam niemal wszystkich w gminie. Poza tym, na pewno głosowała też na mnie rodzina.

Od ilu lat jest pan radnym gminy?
Obecnie jest to już moja czwarta kadencja. Działam w trzech komisjach - budżetowej, rolnictwa i rewizyjnej. Muszę przyznać, że bardzo polubiłem pełnienie funkcji radnego. Ta praca bardzo mnie wciągnęła i daje mi wiele satysfakcji. Gdyby działalność samorządowa nie sprawiała mi radości, na pewno nie zdecydowałbym się tyle razy kandydować na radnego. Dzięki sprawowaniu tej funkcji mogę przyczyniać się do rozwoju gminy. Budujemy nowe chodniki, drogi, dbamy o oświetlenie w miejscowościach.

Czym się pan zajmuje na co dzień?
Na pół etatu pracuję w Spółdzielni Mieszkaniowej w Grabowie Kościerskim. Muszę powiedzieć, że spółdzielnia powstała w 1993 roku. Zakładałem ją właściwie od zera. To były czasy, kiedy walczyliśmy np. o biuro i kotłownię. A potem, dzięki mieszkańcom spółdzielnia stale się rozwijała.

Co lubi pan robić w wolnych chwilach?
Moją największą pasją są wyprawy na grzyby. Bardzo lubię w ten sposób spędzać wolny czas. To pozwala mi na chwilę odpoczynku.

Jakie ma pan marzenia i plany? Co chciałby pan jeszcze zrobić dla gminy?

Przede wszystkim chciałbym, aby w Lubaniu wybudowano nowoczesną salę z prawdziwego zdarzenia. Konieczne jest także wyremontowanie domu kultury w Grabowie Kościerskim i budowa Orlika przy szkole w naszej miejscowości.

Z jakimi problemami najczęściej zwracają się do pana mieszkańcy gminy?
Podobnie jak w innych gminach powiatu kościerskiego największy problem stanowi zły stan dróg. Wiadomo, że samochodów jest coraz więcej i kierowcy narzekają, że w wielu miejscach przejazd jest bardzo utrudniony. Gmina co roku przeznacza pieniądze na naprawę dróg, jednak to nie rozwiązuje w pełni problemu. Trzeba jednak dodać, że nie tylko drogi gminne czy wewnętrzne sprawiają trudności. Wiele osób z naszej gminy uważa, że najgorsza na tym terenie jest droga wojewódzka, która biegnie od Nowej Karczmy w stronę Pruszcza Gdańskiego. Jej stan jest naprawdę fatalny. Mieszkańcy wielokrotnie powtarzają, że tą trasą w ogóle nie da się jeździć. Niestety, dotychczasowe naprawy pomagały na krótki czas i sytuacja szybko wracała do normy. Po prostu łatanie dziur nie wystarcza.

A jak układa się współpraca w Radzie Gminy Nowa Karczma?
Jak w większości przypadków, tak i u nas radni są trochę podzieleni. Myślę jednak, że potrafimy się dogadać. Wiadomo, że każda wieś ma swoje potrzeby, a radni muszą wypracowywać kompromisy dla dobra mieszkańców gminy.

Będzie pan kandydował na radnego w kolejnych wyborach?

Szczerze mówiąc, to jeszcze nie wiem. Na razie w ogóle się nad tym nie zastanawiałem. Być może, jeśli tylko zdrowie mi na to pozwoli, to zdecyduję się na kandydowanie po raz kolejny. Jest jeszcze dużo czasu na podjęcie decyzji w tej sprawie.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Seria pożarów Premier reaguje

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na koscierzyna.naszemiasto.pl Nasze Miasto