Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Marzę o wybudowaniu świetlicy wiejskiej

SURA
Z Ryszardem Kruszyńskim, najpopularniejszym radnym gminy Liniewo w naszym plebiscycie rozmawia Joanna Surażyńska

Nasz plebiscyt na najpopularniejszego radnego gminy Liniewo wzbudził wiele emocji wśród mieszkańców i wywołał gorącą dyskusję w internecie. Spodziewał się pan wygranej w naszej zabawie?

Muszę przyznać, że w ogóle nie spodziewałem się takiego wyniku. Chciałbym podziękować wszystkim, którzy na mnie głosowali, ale też tym, którzy pisali uszczypliwe uwagi pod plebiscytem.

Od ilu lat jest pan radnym gminy Liniewo?

Obecnie jest to już moja szósta kadencja, więc można powiedzieć, że w polityce lokalnej działam od wielu lat. Decyzję o starcie podjąłem po namowach mojego nieżyjącego już ojca, który bardzo się cieszył z nastania demokracji. Poza tym, podkreślał, że Liniewskie Góry, w których mieszkam, nigdy nie miały swojego przedstawiciela w Radzie Gminy.

Co jest dla pana priorytetem w pracy samorządowej?

Zawsze pracowałem w komisji rolnej, ponieważ ważne są dla mnie sprawy rolników. Obecnie jestem zaś członkiem komisji rewizyjnej. Najważniejszym zadaniem jest wykonanie asfaltu na odcinku ok. 300 metrów w Liniewskich Górach, które obiecał nam wójt . Głównym priorytetem jest także asfaltowanie ulic w samym Liniewie. Już niedługo na jednej z ulic rozpoczną się prace związane z położeniem asfaltu. Natomiast moim wielkim marzeniem jest wybudowanie w Liniewskich Górach świetlicy wiejskiej, której bardzo brakuje mieszkańcom. Nawet zebrania wiejskie muszą się odbywać w prywatnym domu u sołtysa.

Z jakimi problemami najczęściej zwracają się do pana mieszkańcy gminy Liniewo?

Najczęściej są to problemy związane z trudną sytuacją materialną danej rodziny. Wówczas proszą, aby im podpowiedzieć, z jakiej pomocy mogą skorzystać, na jakie wsparcie mogą liczyć np. w ośrodku pomocy społecznej.

Tym, co w gminie Liniewo wywołuje sporo emocji, jest planowana budowa farmy wiatrowej. Część mieszkańców walczy przeciwko budowie wiatraków, inni zaś są zwolennikami tej inwestycji. Jakie jest pana zdanie na temat tego przedsięwzięcia?

Rzeczywiście, sprawa budowy farmy wiatrowej jest w gminie Liniewo raczej drażliwym tematem. Społeczeństwo bardzo się podzieliło w tej kwestii. Ja jestem jednak zwolennikiem tej inwestycji. Uważam, że dla takiej biednej gminy, jak nasza, powstanie farmy, to przyszłość i duża szansa na rozwój. Do gminy wpływałyby podatki, przynajmniej 2 mln zł rocznie. To ogromne pieniądze, za które można by budować chodniki, naprawiać drogi itd. Przeciwnicy nie biorą pod uwagę tego, że gmina straci ogromne wpływy do budżetu.

od 12 lat
Wideo

echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na koscierzyna.naszemiasto.pl Nasze Miasto