Jak długo pracuje pan w zawodzie?
To już ponad trzy lata.
Był pan nominowany w poprzedniej edycji naszego plebiscytu. Co się u pana zmieniło w tym czasie?
Skończyłem studnia na kierunku Turystyka i Rekreacja. Obecnie jestem na studiach magisterskich. Zostałem też menadżerem lokalu.
Wiąże pan swoją przyszłość z tą pracą?
Przyznam, że początkowo miałem inne plany, jednak teraz praca daje mi wiele satysfakcji. Jest ciekawa i wiążę z nią przyszłość.
Zdarzały się jakieś zabawne historie?
Zabawnie jest na przykład wtedy, gdy do lokalu przyjdzie gość z zagranicy i zamówi coś, czego nie ma w menu. Staramy się jednak sprostać i takim wyzwaniom. Tłumaczymy kucharzowi, czego oczekuje klient i ten przygotowuje coś podobnego. Na przykład kiedyś był to kebab z mięsem wołowym. Na szczęście, bardzo smakował naszemu gościowi.
A bywają trudne sytuacje?
Był taki dzień, kiedy byłem sam w restauracji. Około godz. 16 pojawili się goście. Były to dość duże grupy po 8-9 osób, które zajęły 5 stolików.
Jak sobie wówczas poradzić?
Najważniejsze to zachować spokój i opanowanie, wziąć kilka głębokich wdechów i działać. Szybko pisać zamówienia, szybko przygotować sztućce. Jakoś udało się to wszystko ogarnąć.
A jakie są pana pasje?
Motoryzacja, majsterkowanie, spotkania ze znajomymi, film, książka, muzyka. Ostatnio lubię grać w bilard.
Zagłosuj na:
Mateusz Sznaza z Zajazdu nad Stawem w Grabówku (gkel.1) SMS pod nr 72355 o treści gkel.1
Pensja minimalna 2024
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?