Miejskie targowisko czeka wielka metamorfoza

Temat remontu targowiska był również szeroko omawiany podczas spotkania władz miasta z mieszkańcami.

- Jest to projekt, który w radykalny sposób zmieni sytuację na kościerskim targowisku - powiedział Zdzisław Czucha, burmistrz Kościerzyny. - To przedsięwzięcie, na które zdobyliśmy dofinansowanie, było po prostu konieczne, tym bardziej że służby weterynaryjne, a także sanitarne wielokrotnie podkreślały, że w takich warunkach targowisko na dłuższą metę nie może funkcjonować. Dzięki projektowi "Mój Rynek" targowisko będzie nowoczesnym miejscem i z pewnością zmieni się jego wizerunek.

Burmistrz Zdzisław Czucha podkreślił również, że funkcjonowanie targowiska jest niezmiernie ważne, chociażby ze względu na fakt wpływów finansowych do kasy miejskiej, które są pobierane w ramach opłaty targowej.

- Niewiele osób zdaje sobie sprawę z faktu, że jest to bardzo poważna kwota dla naszego budżetu - zaznaczył burmistrz Kościerzyny. - W tym roku było to około 300 tysięcy złotych.

Według założeń, targowisko ma być czynne trzy razy w tygodniu. Czy takie rozwiązanie przyjmie się na stałe? Tego na razie nie wiadomo, tym bardziej że kilka lat temu miasto stworzyło możliwość, by targowisko było czynne codziennie, jednak okazało się, że handel odbywał się jedynie we wtorki oraz piątki.

Zadowolenia nie kryje Powiatowa Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna oraz Inspekcja Weterynaryjna w Kościerzynie.

- Cieszymy się, że sytuacja będzie uporządkowana - mówi Grażyna Greinke, dyrektor PSSE w Kościerzynie. - Dotychczasowe warunki były bardzo trudne, jednak dla wielu osób handel był jedynym źródłem utrzymania.
Zakończenie budowy zaplanowano na czerwiec 2013 roku.