Nam śnieg niestraszny

Śnieg w powiecie kościerskim sypnął dość niespodziewanie, ale nie zaskoczył służb drogowych. Wystarczyło spojrzeć na drogi, większość z nich była całkowicie przejezdna.

Zaczęło padać już pod wieczór we wtorek. Od razu na szosy wyjechały pługosolarki z Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad Rejon Kościerzyna.

- Te opady zupełnie nie były dla nas groźne - twierdzi pracownik GDDK i A, Rejon Kościerzyna. - Z naszej bazy wyjechały dwie pługosolarki, dzięki którym po kilku godzinach drogi były zupełnie czarne. Ponownie wyjechały nad ranem w środę.

Podobnie było na drogach powiatowych. W tym przypadku służby drogowe również pracowały od wczesnych godzin rannych.

- Mamy podpisane umowy z właścicielami specjalistycznego sprzętu - powiedziała nam pracowniczka Zarządu Dróg Powiatowych w Kościerzynie. - Zgodnie z ich warunkami, w naszym imieniu wykonują oni wszystkie prace na drogach. Dyżury rozpoczynają się od 4 rano, ale sprzęt zaczął pracować od godziny piątej. Sytuacja została szybko opanowana.

Zimowa aura nie wpłynęła zecydowanie na liczbę wypadków w ostatnich 48 godzinach na terenie powiatu kościerskiego. Kroniki policyjne odnotowały tylko jeden. W okolicach Nowego Klincza volkswagen vento zjechał na pobocze i uderzył w przydrożne drzewo. Kierowca z raną głowy trafił do Szpitala Specjalistycznego w Kościerzynie.
Policja nie podała nam przyczyn tego wypadku. Niebezpiecznie może być jednak na chodnikach w samym mieście. Okazuje się, że są one bardzo śliskie i mogą być niebezpieczne dla spacerowiczów.

- Zgodnie z przepisami właściciel nieruchomości musi dbać o porządek na swojej posesji - wyjaśnia Janusz Wysiecki, komendant Straży Miejskiej w Kościerzynie. - Na przykład chodniki przylegające do sklepów powinny być odpowiednio utrzymane. Okazuje się, że te przepisy są notorycznie lekceważone przez wielu właścicieli. Jeśli się nie poprawią, będziemy ich karać mandatami.