Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pieniądze wypłacane w ramach „tarczy antykryzysowej” już trafiają na konta przedsiębiorców z pow. kościerskiego

E. Łosińska-Okoniewska, Joanna Surażyńska
Setki wniosków przedsiębiorców o pomoc w ramach „tarczy antykryzysowej” trafiło do Powiatowego Urzędu Pracy w Kościerzynie. Pieniądze są już wypłacane i jest szansa, że dzięki temu firmy poradzą sobie z kryzysem.

Z powodu epidemii koronawirusa wiele firm stanęło na krawędzi bankructwa. Lekarstwem na ratowanie biznesów miała być rządowa tarcza antykryzysowa. Przygotowano kilka propozycji. Przedsiębiorcy z powiatu kościerskiego korzystają z różnych form pomocy. Chodzi o to, aby złagodzić gospodarcze skutki koronawirusa. Wszystko wskazuje na to, że pomoc finansowa już okazała się skuteczna.

Jedną z możliwości jest otrzymanie pożyczki w wysokości do 5 tys. złotych. Wnioski można składać do Powiatowego Urzędu Pracy w Kościerzynie. Co ważne, pożyczka z odsetkami może zostać całkowicie umorzona, jeśli przedsiębiorca przez trzy miesiące będzie prowadził działalność gospodarczą od dnia udzielenia pożyczki i w terminie złoży wniosek o umorzenie.

- Z tej możliwości mogą skorzystać mikroprzedsiębiorcy - mówi Mirosław Ginter, dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy w Kościerzynie. - W powiecie kościerskim jest ich ok. 5 tysięcy. Do chwili obecnej wnioski złożyło u nas ok. 3 tysięcy przedsiębiorców. Spodziewamy się jeszcze ok. tysiąca wniosków. Wypłaciliśmy już 1650 pożyczek. 220 wniosków rozpatrzono negatywnie, a część wycofali przedsiębiorcy.

Urzędnicy mają mnóstwo pracy. W PUP w Kościerzynie przy wnioskach w ramach tarczy pracuje kilkanaście osób. Urzędnicy pracują nawet w weekendy, wszystko po to, aby pieniądze do przedsiębiorców trafiły jak najszybciej. Obecnie na pożyczkę trzeba czekać ok. 2 tygodni od złożenia wniosku.

Dodajmy, że 2/3 wniosków trafia do urzędu w formie papierowej, przy czym muszą przechodzić 3-dniową kwarantannę. Szybciej trwa procedura w przypadku wniosków elektronicznych.

Kolejną formą pomocy dla samozatrudnionych jest możliwość uzyskania dofinansowania części kosztów prowadzenia działalności gospodarczej. W tym przypadku trzeba wykazać spadek obrotów w wyniku pandemii koronawirusa co najmniej o 30 proc. Musi jednak istnieć możliwość porównania dwóch kolejnych miesięcy przypadających w okresie między 1 stycznia 2020 roku a dniem złożenia wniosku do 2 analogicznych miesięcy 2019 roku, aby wykazać spadek obrotów.

- W tym przypadku wpłynęło 220 wniosków - mówi Mirosław Ginter. - Rozpatrzonych zostało 126, natomiast 60 wycofano lub rozpatrzono negatywnie.

Kolejną możliwością jest otrzymanie pomocy przez przedsiębiorców, którzy zatrudniają do 249 osób. Mogą oni starać się o dofinansowanie części kosztów wynagrodzeń pracowników, w tym też składek ZUS. W tym przypadku również trzeba wykazać spadki obrotów.

Do PUP w Kościerzynie wpłynęło 130 wniosków. 22 zostały rozpatrzone pozytywnie, 13 negatywnie lub wycofano. Trzeba dodać, że w tym przypadku przedsiębiorcy mają spore problemy z wypełnieniem wniosku, który jest dość skomplikowany.

Obecnie rozpoczyna się nabór dla organizacji pozarządowych, które zatrudniają pracowników.

- Zainteresowanie pomocą jest duże - mówi Mirosław Ginter. - Można stwierdzić, że w oferowanym systemie wsparcia najbardziej docenione zostały firmy jednoosobowe, które mogą skorzystać z kilku form pomocy. Dodam, że samozatrudnieni to najliczniejsza grupa w Polsce.

Ministerstwo zapewnia, że nie zabraknie pieniędzy na pomoc przedsiębiorcom. Są zabezpieczone środki na ten cel i nie ma żadnych opóźnień z ich przekazywaniem.

Na szczęście, jak na razie w powiecie kościerskim bezrobocie nie wzrosło. Nie ma masowych zwolnień. Niestety, zmniejszone są nabory nowych pracowników. Zwykle o tej porze roku było bardzo dużo ofert pracy sezonowej, co obecnie radykalnie się zmieniło.

- Pracodawcy starają się chronić pracowników, np. poprzez różne formy przejściowe, urlopy czy postojowe - mówi Mirosław Ginter. - Niestety, w ostatnim czasie zmniejszyła się liczba ofert pracy. Na razie musieliśmy zawiesić także aktywizację bezrobotnych.

W powiecie kościerskim dość dobrze poradziła sobie branża budowlana. Znacznie gorzej zaś usługi i handel (poza spożywczym) oraz transport i spedycja.

- To bardzo trudny czas, do którego zupełnie się nie przygotowaliśmy. Można powiedzieć, że kryzys zaskoczył wiele osób - mówi przedsiębiorca z Kościerzyny. - Dobrze, że firmy mogą liczyć na pomoc, która rzeczywiście jest dużym wsparciem. Jednak w gorszej sytuacji są pracownicy na etatach, którym w wielu sytuacjach obniżono wynagrodzenia, wymiar pracy lub zaoferowano postojowe. Niestety, niektóre firmy wykorzystują kryzys i konsekwencje ponoszą pracownicy. Tym zwolnionym nie przewiduje się żadnej pomocy.

od 7 lat
Wideo

Uwaga na Instagram - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na koscierzyna.naszemiasto.pl Nasze Miasto