W nocy z 14 na 15 maja 2020 policja ścigała mężczyznę, który miał uprowadzić byłą partnerkę i 3-letnie dziecko. Podejrzany porzucił auto pod lasem i uciekł, a kobieta i jej córka są całe i zdrowe.
W czwartek (14.05.) w godzinach popołudniowych policjanci z Pruszcza Gdańskiego otrzymali zgłoszenie, że 24-letni mieszkaniec pow. gdańskiego porwał swoją byłą partnerkę i ich 3-letnie dziecko, zmusił do wejścia do samochodu, po czym odjechał.
- Ze zgłoszenia wynikało, że mężczyzna może być pod wpływem środków odurzających - mówi st. sierż. Karol Kościuk, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Pruszczu Gd. - Mundurowi, którzy zostali skierowani do tej interwencji znaleźli 25-latkę z dzieckiem idącą ulicą. Okazało się, że 24-latek chwilę wcześniej wysadził ją z auta i odjechał. Po chwili funkcjonariusze zauważyli jego auto, po czym używając sygnałów dźwiękowych oraz świetlnych wydali polecenie do zatrzymania, które zostało przez mężczyznę zignorowane.
Funkcjonariusze podjęli pościg. Po kilku kilometrach mężczyzna zdecydował się porzucić auto na skraju pobliskiego lasu i dalej uciekał pieszo. Do tej chwili pozostaje na wolności. Policji znane są jego personalia oraz wizerunek.
Akcja cały czas trwa, również na terenie powiatu kościerskiego.
- W nocy część działań miała miejsce na naszym terenie - mówi Piotr Kwidziński, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Kościerzynie. - Akcję koordynowała policja z Pruszcza Gd. Helikopter policyjny sprowadzony z Warszawy latał nad Kościerzyną, głównie w rejonie parku na 8 Marca. Wprowadzone były blokady na drogach, a także policjanci sprawdzali wszystkie sygnały dotyczące miejsca, w którym mógł przebywać poszukiwany. Akcja trwała do godz. 3 nad ranem. Część policjantów miało przedłużoną służbę.
Dziś nadal prowadzone są działania na terenie powiatu kościerskiego, ale policja nie chce zdradzać szczegółów.
Dodajmy, że policyjny helikopter zaopatrzony jest w nowoczesny system do poszukania ludzi m.in. zaginionych, poszukiwanych, niebezpiecznych.
Jakie są wczesne objawy boreliozy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?