Prezes GS w Czersku złamał prawo budowlane

Wszystko wskazuje na to, że Piotr Wielgosz, prezes Gminnej Spółdzielni "Samopomoc Chłopska" w Czersku za nic ma prawo budowlane. Najpierw postawił dom w stanie surowym, który teraz najnormalniej w świecie zaczyna się walić. Potem z kolei na tyłach kamienicy zajmowanej przez GS wybudował nielegalnie pawilon handlowy.

Obie sprawy wyszły na jaw, gdy budynkami zainteresowali się mieszkańcy Czerska.
- Z tego domu złomiarze wynoszą wszystko co się da - mówi nasz Czytelnik. - Czasem widzę jak wchodzą do niego dzieci. Bawią się tam, a przecież budynek może im się zawalić na głowę. Czy musi dojść do tragedii, aby ktoś w końcu podjął działanie?
Z niezabezpieczonej budowy domu jednorodzinnego zniknęły już drzwi, okna i metalowe elementy, które miały wzmacniać konstrukcję. Teren nie jest ogrodzony, więc każdy może wejść na posesję.
Pawilon handlowy na tyłach kamienicy zajmowanej przez GS stoi z kolei już ładnych parę lat. Zarówno pierwszy budynek, jak i drugi jest obecnie pod "lupą" powiatowego inspektora nadzoru budowlanego, Jerzego Kolca.
- Prezes GS otrzymał już nakaz rozbiórki pawilonu w związku z faktem, że jest to samowola budowlana - mówi. - Czekamy na ruch z jego strony. Powinien po prostu pawilon rozebrać.
Wspomniany parterowy pawilon pełni obecnie rolę pasażu handlowego. Sklepiki znajdują się częściowo w starej części kamienicy, ale też w nowej, nielegalnie wybudowanej.
Piotr Wielgosz w sprawie domu jednorodzinnego został wezwany do inspektoratu. Podczas rozmowy ma złożyć wyjaśnienia i dodatkowo określić, co zamierza zrobić, aby budynek nie stwarzał zagrożenia dla życia. Nie udało nam się, pomimo usilnych prób, skontaktować z Piotrem Wielgoszem. Jak nas poinformowano w sekretariacie GS, prezes przebywa na urlopie w związku z pobytem żony w szpitalu. Po wielu telefonach z prośbą o kontakt wyznaczył jednak spotkanie na czwartek.
Do tematu wrócimy.
Czekamy na Państwa opinie!