Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Przed rokiem doszło do tragicznego wypadku w Olpuchu. Sprawca Grzegorz D. usłyszał wyrok [ZDJĘCIA]

Joanna Surażyńska
Joanna Surażyńska
W tragicznym wypadku niedaleko Olpucha zginęło małżeństwo z Żukowa. Osierocili troje dzieci, najmłodszy chłopiec miał wówczas 4 lata. 49-letni mężczyzna i 46-letnia kobieta to małżeństwo z powiatu kartuskiego. Zginęli na trasie Olpuch-Wdzydze Tucholskie. Jechali w stronę Kościerzyny.

W tej sprawie sprawca usłyszał wyrok.

- Sąd Rejonowy w Kościerzynie skazał Grzegorza D. na karę 2 lat pozbawienia wolności - mówi Tomasz Adamski,
rzecznik prasowy ds. karnych Sądu Okręgowego w Gdańsku. - Sąd orzekł wobec oskarżonego zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych na okres 5 lat, z zaliczeniem okresu zatrzymania prawa jazdy od dnia 17 lutego 2019 r. do dnia 21 stycznia 2021 r. Sąd orzekł od oskarżonego na rzecz pokrzywdzonych nawiązki w kwotach: 15.000 zł, 15.000 zł i 10.000 zł. Oskarżony został obciążony kosztami postępowania.

Dodajmy, że wyrok nie jest prawomocny. Wnioski o pisemne uzasadnienie orzeczenia złożył prokurator i obrońca oskarżonego.

- Po wpływie ewentualnych apelacji, sprawa zostanie przekazana do sądu odwoławczego - Sądu Okręgowego w Gdańsku - dodaje Tomasz Adamski.

PRZYPOMNIJMY
W niedzielę 17.02.2019 roku ok. godz. 20 w okolicach Olpucha czołowo zderzyły się dwa samochody.

- Kierujący seatem 31-letni mieszkaniec powiatu kościerskiego, na prostym odcinku drogi, jadąc w kierunku Wdzydz Tucholskich z nieustalonych przyczyn zjechał na przeciwległy pas ruchu, w wyniku czego doszło do czołowego zderzenia z jadącym z naprzeciwka suzuki, którym kierował 49-letni mieszkaniec powiatu kartuskiego - mówił Mateusz Czucha z Komendy Powiatowej Policji w Kościerzynie. - Mimo reanimacji, która trwała ponad godzinę, 49-letniemu kierującemu suzuki i 46-letniej pasażerce, nie udało się przywrócić funkcji życiowych. Zginęli na miejscu. Obrażenia odniósł też kierowca seata. Mężczyzna był trzeźwy. Zatrzymano mu prawo jazdy.

Jak się dowiedzieliśmy, mieszkańcy Żukowa wracali do domu od swojej rodziny, prawdopodobnie z Wiela. Jechali w stronę Kościerzyny. W samochodzie była także dwójka ich dzieci - chłopcy w wieku 4 i 15 lat. Obaj trafili do Szpitala Specjalistycznego w Kościerzynie, a następnie zostali przetransportowani do placówki w Gdańsku.

Tragicznie zmarli osierocili też 18-letnią córkę, która w ten dzień pozostała w domu.

Policja ustalała, dlaczego kierowca seata zjechał na przeciwny pas ruchu.

W sprawie został powołany biegły.

- Policjanci pracując na miejscu wypadku zabezpieczyli ślady zdarzenia. Policyjny technik wykonał dokumentację fotograficzną, pomiary oraz szkic miejsca zdarzenia - mówi Mateusz Czucha. - Na polecenie prokuratora samochody zostały zabezpieczone do szczegółowych badań.

Przez kilka miesięcy biegły pracował nad sprawą tragicznego wypadku. Sprawca wypadku usłyszał zarzut spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym, za co groziło od 6 miesięcy do 8 lat pozbawienia wolności.

- Prokuratura przeprowadziła wszystkie niezbędne czynności z udziałem podejrzanego - mówi Izabela Niewiadomska, zastępca prokuratora rejonowego w Kościerzynie. - Sprawca nie przyznał się do winy i odmówił składania wyjaśnień. Jak wynika z opinii biegłego w zakresie techniki samochodowej, ruchu drogowego oraz rekonstrukcji wypadków drogowych, sprawca nie zachował należytej ostrożności, przekroczył oś jezdni i zderzył się czołowo z jadącym z naprzeciwka samochodem. Zdaniem biegłego, 31-letni kierowca w pełni ponosi odpowiedzialność za spowodowanie wypadku.

Pierwsi na miejscu wypadku, już po kilku minutach, byli strażacy z OSP Wdzydze Tucholskie.

- Na miejsce przyjechało 9 strażaków z naszej jednostki - mówił Ariel Mientki, naczelnik OSP Wdzydze Tucholskie. - 6 osób w samochodzie średnim gaśniczym oraz 3 w aucie ratowniczo-technicznym. Po nas przyjechali: zastęp JRG z Kościerzyny, inne jednostki OSP oraz pogotowie.

Na miejscu strażacy zauważyli nieprzytomną kobietę, która znajdowała się poza autem. Nieprzytomny był również kierowca suzuki. Oboje nie dawali oznak życia.

Poza pojazdem znajdowały się przerażone dzieci.

Fot. Kościerski 112

od 7 lat
Wideo

Uwaga na Instagram - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na koscierzyna.naszemiasto.pl Nasze Miasto