Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Przyroda powróci do poprzedniego stanu, ale nie stanie się to szybko, trzeba będzie odczekać wiele dziesięcioleci [ROZMOWA]

Redakcja
Zdobysław Czarnowski, Leśnictwo Podrąbiona, Nadleśnictwo Kościerzyna

Ile hektarów lasu w tym roku zostanie zasadzonych na terenie Nadleśnictwa Kościerzyna?
W sumie obsadzimy 175 ha, z czego 6 ha to tereny powstałe w wyniku klęski. W większości będzie to sosna z domieszką brzozy. Wynika to ze słabych gleb, na których przyszło nam pracować. Jednak sosna dominuje na południu naszego nadleśnictwa. Bliżej Kościerzyny posadzimy także buki i dęby, a na terenie całego nadleśnictwa posadzimy gatunki biocenotyczne takie jak dereń, trzmielina, dzikie jabłonie. Część wyciętych powierzchni będzie odnawiane naturalnie.

Jak każdy może dbać o las?
Przede wszystkim nie śmiecić! To podstawa. Prosimy reagować, gdy Państwo widzą, gdy ktoś wyrzuca śmieci. Jeżeli podczas spacerów spotkają się Państwo z nielegalnymi wysypiskami, prosimy o zgłaszanie tego faktu. Także o tej porze roku borykamy się z wypalaniem traw, które czasami zagraża naszym lasom. Pamiętajmy, że taki proceder jest nielegalny i może przynieść wielkie szkody. Prosimy o niewypalanie traw. Należy pamiętać, że ginie w ten sposób wiele pożytecznych zwierząt.

Jakie zagrożenia widzi Pan związane z przyszłością lasów?

Człowiek może szkodzić naszym lasom śmiecąc i wywołując pożary. I te ostatnie mogą być bardzo groźne. Na szczęście dotychczasowe pożary udało się gasić w zarodku i nie wyrządzały one wielkich szkód. W tym roku nie przewidujemy masowego pojawienia się szkodników owadzich żerujących na igłach i liściach drzew. Pewnym zagrożeniem są owady, które żerują pod korą drzew. W wyniku niedoborów wody drzewa w niektórych rejonach mogą być osłabione i wrażliwsze na te szkodniki. Staramy się trzymać rękę na pulsie i monitorujemy zagrożenie z ich strony.

Jakie wnioski nasuwają po nawałnicy?
Że przed takim kataklizmem nie uchronią się żadne lasy. Po nawałnicy można było słyszeć głosy, że rozmiar tej klęski spowodowany był występowaniem wielkich monokultur sosnowych. Jednak, jak można było zaobserwować na terenie naszych sąsiadów z Nadleśnictwa Lipusz, tak samo jak drzewostany sosnowe padały lasy mieszane czy liściaste. Siła wiatru była tak wielka, że żadne drzewo nie miało szans.

Ile lat jeszcze przyroda będzie walczyła ze skutkami nawałnicy?

W 2002 r. wichura o mniejszym zasięgu nawiedziła lasy w okolicach Pisza. Pozostawiono tam część uszkodzonego drzewostanu tworząc rezerwat Szast. Tam natura rządzi się swoimi prawami. Cały czas widać w tym rezerwacie skutki tamtej wichury. Na naszym terenie dzięki olbrzymiemu wysiłkowi zakładów usług leśnych uda się uprzątnąć wywroty w tym roku. Możliwe, że już do lata prace te zostaną zakończone. Teraz, głównie lipuscy leśnicy pełną parą zajmą się odnawianiem uszkodzonych terenów. Jeżeli wszystko pójdzie po ich myśli planują zakończyć te prace w roku 2024. Jednak przyroda będzie jeszcze długo „wracać do normy”. Zaburzone zostały naturalne procesy. Szata roślinna runa leśnego musi się zregenerować. Także wiele gatunków zwierząt związanych z dojrzałymi drzewostanami straciła swoje siedziby. Przyroda powróci do poprzedniego stanu, ale nie stanie się to szybko, trzeba będzie odczekać wiele dziesięcioleci.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na koscierzyna.naszemiasto.pl Nasze Miasto