Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Psy żyły w koszmarnych warunkach. Trafiły do kościerskiego schroniska

Joanna Surażyńska
Joanna Surażyńska
To był prawdziwy dramat. Jednego dnia do kościerskiego schroniska trafiło aż 16 psów. Co więcej, wszystkie zostały odebrane jednemu właścicielowi. Zwierzęta żyły w koszmarnych warunkach, były skrajnie zaniedbane i przerażone.

Osoba, która zajmowała się psami, jest chora. Nie była w stanie odpowiednio zadbać o zwierzęta. Niestety, konieczne było ich zabraknie od opiekuna. Jak podkreślają pracownicy kościerskiego schroniska, nigdy wcześniej nie trafiło do nich tyle psów jednego dnia, z jednego miejsca. Było to 16 psów, w tym dwa szczeniaki.

- Wszystkie psy należały do jednej osoby, która ze względu na swój stan nie była świadoma wyrządzanej im krzywdy - podkreślają pracownicy schroniska. - Zwierzęta rozmnażały się bez żadnej kontroli, gryzły się między sobą walcząc o jedzenie, przebywały w warunkach rażącego niechlujstwa i zaniedbania, do tego na niewielkiej powierzchni. Każdy pies, który do nas trafia, wywołuje uczucie potwornego smutku zapisując swoje przerażone spojrzenie w naszej pamięci.

Wyłapanie zwierząt było prawdziwym wyzwaniem. Psy w amoku przegryzały smycze, wiły się z przerażenia, niektóre z nich udawały martwe. Kontakt z człowiekiem był dla nich zupełnie obcym doświadczeniem.

- Te psy trafiły do nas z jednej z nadmorskich gmin - dodają pracownicy schroniska. - Nie ukrywamy, że bardzo potrzebujemy teraz pomocy. Chcemy jak najszybciej wysterylizować wszystkie suczki i wykastrować psy oraz udzielić pomocy weterynaryjnej wszystkim zwierzętom. Bardzo prosimy o wsparcie, bez pomocy finanse nie pozwolą nam na podjęcie działań gwarantujących tym zwierzętom powrót do zdrowia. Odebraliśmy 6 suk i 10 samców. Koszt sterylizacji i kastracji to 3000 złotych. Zakup dobrej jakości karmy ok. 1000 zł. Liczymy na wsparcie. Spróbujmy razem, wspólnymi siłami położyć kres temu dramatowi.

Wszyscy, którzy chcieliby pomóc, mogą wejść na stronę pomagam.pl.

Warto dodać, że w kościerskim schronisku przebywają kundelki w różnym wieku, zarówno małe, jak i duże, młodsze i starsze. Każdy, kto będzie chciał adoptować zwierzę, może liczyć na fachową pomoc i wsparcie. W tym miejscu mogą pomagać wolontariusze. Obecnie jest ich ok. 30. Zostali przeszkoleni, ale nowe osoby są mile widziane, ponieważ pracy jest mnóstwo.

Niestety, szczególnie wakacje to co roku czas, kiedy rośnie liczba porzucanych psów. Właściciele nie mają co z nimi zrobić w trakcie urlopu i zostawiają je np. w lesie.

Wszyscy, którzy chcieliby wesprzeć kościerskie schronisko, mogą wpłacać pieniądze na nr konta fundacji:

3411 4020 0400 0037 0275 924250.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziwne wpisy Jacka Protasiewicz. Wojewoda traci stanowisko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na koscierzyna.naszemiasto.pl Nasze Miasto