Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Radni powinni być zgodni i pomagać wójtowi

SURA
Z Grzegorzem Lipińskim, najpopularniejszym radnym gminy Lipusz w naszym plebiscycie rozmawia Joanna Surażyńska

Czy jest pan zadowolony z uzyskanego wyniku 1919 głosów, spodziewał się pan wygranej w plebiscycie?
Początkowo się nie spodziewałem, natomiast podczas trwania plebiscytu dochodziły mnie informacje od sporej liczby znajomych, którzy mówili, że będą na mnie głosować. Wtedy przekonałem się, że mogę zająć wysoką lokatę. W tym miejscu chciałbym bardzo podziękować wszystkim osobom, które oddały na mnie swój głos.

Czy funkcję radnego pełni pan po raz pierwszy?
Jest to już moja druga kadencja. Pierwszą propozycję kandydowania do Rady Gminy potraktowałem jako wyróżnienie i oznakę zaufa-nia do swojej osoby. Byłem tym faktem mocno zaskoczony. Uważałem to jednak za swego rodzaju wyzwanie. Nie wiedziałem, czy sprostam wszystkim oczekiwaniem ze strony mieszkańców, ale byłem jednocześnie mocno zmotywowany, aby nadać funkcji radnego - poprzez swoją pracę - nową jakość i odpowiednią rangę. W Radzie Gminy zasiadało grono ludzi doświadczonych, działających profesjonalnie, myślących perspektywicznie, a co najważniejsze ambitnych i zdeterminowanych w dążeniu do realizacji planów, o których wcześniej nie śmiano nawet myśleć. Wówczas to podjęto działania zmierzające między innymi do powstania w miejscowości Lipusz sali sportowej. W sumie, pierwsza kadencja w Radzie Gminy była dla mnie okresem nowych doświadczeń, miałem możliwość sprawdzenia się w innym niż dotychczas wymiarze. Identyfikując się ze środowiskiem, które miałem honor reprezentować, zdawałem sobie sprawę z ciążącej na mnie odpowiedzialności za każde wypowiedziane słowo i podjętą decyzję. Pamiętam, jak byłem wówczas mocno zmobilizowany przed każdą sesją rady, jak solidnie przygotowywałem się do każdego tematu wykazanego w porządku obrad, jak też emocjonalnie przeżywałem przebieg każdej sesji Rady Gminy. Natomiast druga kadencja w Radzie Gminy, to okres kontynuacji wcześniej podjętych działań oraz realizacji nowych przedsięwzięć. W nowej kadencji pełnię funkcję przewodniczącego komisji rewizyjnej, która m.in. sprawuje nadzór nad sprawami finansowymi gminy. Praca w Radzie Gminy jest szczególnym okresem w moim życiu. Jest to czas nowych wyzwań, doświadczeń, a jednocześnie wielkiej satysfakcji z każdego najmniejszego nawet pozytywnego efektu.

Dlaczego zdecydował się pan na działalność samorządową?
Zdecydowałem się na start w wyborach i działalność samorządową, ponieważ uważam, że ważne jest doświadczenie, którym wykazuje się wielu radnych gminy, ale wskazane jest połączenie tego doświadczenia ze świeżym spojrzeniem oraz energią ludzi młodych, z nowymi pomysłami na rozwój całej gminy, z nowym spojrzeniem na jej problemy. W podjęciu tej ważnej decyzji pomogli mi niewątpliwie moi najbliżsi, którzy okazali mi wiele wsparcia. Stąd decyzja o mojej kandydaturze.

Czym zajmuje się pan jako radny, jakie sprawy są dla pana priorytetowe?
Tak, jak wspomniałem, jestem przewodniczącym Komisji Rewizyjnej oraz członkiem Komisji Oświaty. Okres, w jakim teraz jesteśmy, to czas wyjątkowy, okres programowania na lata 2007-2013, niosący za sobą duże możliwości, zwłaszcza w zakresie pozyskiwania środków z Unii Europejskiej na dofinansowanie wielu ważnych dla naszej gminy inwestycji. W mojej ocenie samorząd lipuski wykorzystuje to bardzo dobrze. Świadczy o tym szereg inwestycji już zrealizowanych lub takich, których realizacja jeszcze trwa. Ponadto od pewnego czasu chodzi mi po głowie pewien pomysł, mianowicie propozycja utworzenia sołectwa w mojej rodzinnej miejscowości Papiernia. Zaczerpnąłem już opinii kilkunastu mieszkańców i wszyscy wyrażali się bardzo pozytywnie, jednak żeby oficjalnie mówić o takiej chęci, trzeba porozmawiać niemal ze wszystkimi mieszkańcami, żeby poznać ich zdanie. Uważam, że mieszkańcy Papierni mogą na tym zyskać. Jak wiadomo sołectwo dysponuje funduszem sołeckim, który można by wykorzystać na poprawę stanu dróg czy kontynuację położenia chodnika przy głównej drodze, która przebiega przez miejscowość. Takich propozycji na pewno byłoby sporo.

Czym się pan zajmuje zawodowo?
Od ponad 4 lat pracuję w Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa w Biurze Powiatowym w Kościerzynie, gdzie zajmuję się sprawami związanymi z dofinansowaniem sektora rolnego w zakresie płatności bezpośrednich i PROW. Jestem także trenerem piłki nożnej. Jakiś czas temu zdobyłem licencję trenerską UEFA i w związku z tym prowadzę zespół juniorów przy klubie sportowym WDA Lipusz, jest to praca społeczna.

Jakie są pana zainteresowania? Co lubi pan robić w wolnych chwilach?

Staram się aktywnie wykorzystać każdą wolną chwilę. Jako zawodnik uczestniczę w rozgrywkach ligowych w klubie sportowym WDA Lipusz.

Proszę powiedzieć, jak ocenia pan pracę Rady Gminy Lipusz?
Proszę pozwolić, że nie będę w tym momencie oceniał bieżącej pracy Rady Gminy, ponieważ kadencja trwa dopiero ponad pół roku. Rada ma swoje kompetencje i musi obracać się w ich ramach. Od radnych zależy wiele, ale nie wszystko. Radni powinni być zgodni i pomagać wójtowi, by jak najlepiej służyć gminie. Chodzi o to, aby dla każdego radnego celem nadrzędnym była merytoryczna praca na rzecz mieszkańców gminy.

od 12 lat
Wideo

echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na koscierzyna.naszemiasto.pl Nasze Miasto