Renowacja krzyżackiej warowni w Zamku Kiszewskim

Zamek w Starej Kiszewie należy do najstarszych zabytków w powiecie kościerskim.
Od kilku lat jego właścicielem jest Piotr Tudaj. Nadzór nad zespołem zabytkowym pełni konserwator budynków.

- Zamek kiszewski kupił mój syn w 1997 roku - mówi Antoni Tudaj, ojciec właściciela zamku. - Przez długi czas szukaliśmy w całej Polsce innych obiektów, które miałyby wartość zabytkową. Wszyscy członkowie rodziny są miłośnikami sztuki.

Ostatecznie Tudajowie trafili do Starej Kiszewy. Szybko podjęli decyzję o kupnie zamku. Rodzina wykonywała samodzielnie wszystkie prace przy renowacji kompleksu. W remont włożyła wszystkie oszczędności.

- Jeżeli nie znajdziemy kogoś, kto pomoże finansowo w renowacji zamku, będziemy musieli poprzestać na remoncie dworu i dwóch baszt - mówi Tudaj.

Dwór, baszty i mur

Kompleks zabytkowych obiektów składa się z dworu, czterech baszt narożnych i otaczającego muru. Dawniej stał tu również Zamek Krzyżacki, który został zniszczony. Jedynym śladem po tym budynku są znalezione przez naukowców i archeologów pozostałości po starych fundamentach. Zamek miał kształt czworoboku. Przed nim znajduje się park pochodzący z XIX w. oraz sad folwarczny z sześcioma jabłoniami.

- Mur łączący baszty miał pierwotnie wysokość 10 m. - mówi Tudaj. - Częściowo zbudowany był z kamienia, a pozostała część z cegły. Po wojnie część muru rozebrano, więc obecnie jest on o wiele niższy niż dawniej.
Wokół niego znajduje się zabytkowa aleja.

Wyjątkowe sklepienia

Dwie z baszt są w ruinie, pozostałe natomiast zachowały się w dobrym stanie. Obecnie można odnaleźć w nich wiele elementów z czasów powstania zamku m. in. niepełne okna i kominek. Dawniej w tym miejscu znajdowała się wartownia i strzelnica, zaś po zniszczeniu zamku przez Szwedów - kaplica.
Baszta z bramą główną stanowi najcenniejszą część kompleksu.

- Największe wrażenie wywarło na mnie sklepienie gwieździste, znajdujące się w baszcie - mówi Antoni Tudaj. - Takie sklepienia spotyka się tylko w kościołach i zamkach, co świadczy o tym, że dawniej kompleks posiadał bogaty wystrój.

Były lochy

Dół baszty narożnej i mury pochodzą z XIV w., górna część baszty z XVII w.

Jak twierdzi właściciel długość fundamentu, wynosząca cztery metry, może wskazywać na istnienie w tym miejscu lochów.

- Cenna jest brama, która pochodzi z XIII w. - kontynuuje Tudaj. - Była podwójnie chroniona kratą i wrotami. Za czasów krzyżackich wjeżdżało się przez nią na zamek główny.

Rodzina Tudajów postanowiła wybudować dodatkowy budynek gospodarczy, zachowujący styl zamku. Będą się tam znajdować trzy pokoje, garaż oraz toalety publiczne.

- W przyszłości budynek ten połączymy z basztą narożną i pomostem - twierdzi Tudaj. - Nie wiemy jednak, do jakich celów posłuży całość kompleksu, gdyż wszystko uzależnione jest od środków finansowych.

W tym roku udało się rodzinie przywrócić pierwotny wygląd fosy otaczającej zamek. Renowacja zamku daje właścicielom ogromną satysfakcję. Wiele radości sprawiają też dowody sympatii ze strony osób zwiedzających zamek.