- Sędzia odmówił składania wyjaśnień - powiedział nam szef Prokuratury Okręgowej w Słupsku Marcin Włodarczyk. - Ponadto oskarżony nie przyznał się do winy.
Składania wyjaśnień odmówił również Marcin L. On również nie przyznaje się do winy. Kolejna rozprawa została zaplanowana na czwartek, 1 marca.
Przypomnijmy, że Janusz K. został zatrzymany pod koniec 2008 roku przez policjantów z KWP w Gdańsku.
Od początku sprawą kościerskiego sędziego zajęła się Prokuratura Okręgowa w Słupsku. W grudniu 2009 r. śledczy ze Słupska oskarżyli Janusza K. o przyjęcie od podsądnych w zmian za korzystne dla nich rozstrzygnięcia łapówek w łącznej kwocie 140 tys. zł. Sędzia miał też sporządzić projekt apelacji na korzyść innych oskarżonych, których wcześniej sądził, w zamian za co miał przyjąć wartą 300 zł rybę w galarecie i przez 5 dni korzystać z użyczonego przez nich osobowego mercedesa. Z opublikowanego przez słupską prokuraturę komunikatu w sprawie Janusza K., wynika, iż korzyści majątkowe sędzia miał przyjmować od 8 grudnia 1998 r. do 22 grudnia 2008 r.
Razem z Januszem K. na ławie oskarżonych zasiada Marcin L., który między 31 maja 2006 r. a 22 maja 2007 r. miał pośredniczyć w przekazaniu sędziemu 40 tys. zł łapówki.
Prokuratura podała w komunikacie, że obaj oskarżeni nie przyznali się w śledztwie do winy. Za zarzucane im czyny Kodeks Karny przewiduje do 10 lat pozbawienia wolności.
Sędzia Janusz K. został zawieszony w wykonywaniu obowiązków służbowych i otrzymuje obniżone wynagrodzenie. Sprawę do rozpoznania sądowi w Koszalinie powierzył Sąd Najwyższy.
Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?