- Wypalanie traw jest szkodliwe, zabronione i grożą za to sankcje finansowe - informuje Katarzyna Dominas z Departamentu Komunikacji Społecznej Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. - W większości przypadków jest to wynik celowych podpaleń, mimo że wzniecanie pożarów jest bardzo groźne, przynosi same straty i jest karane. Podpalacze stają się często ofiarami swoich czynów, bo ogień bardzo szybko może wymknąć się spod kontroli i przenosi na pobliskie lasy czy zabudowania, są też przypadki, że giną ludzie.
Towarzysząca pożarom niepotrzebna emisja pyłów i gazów jest niebezpieczna dla kierowców i niszczy atmosferę. Płomienie niosą również śmierć licznym owadom i zwierzętom takim jak jeże, zające czy kuropatwy, niszczą ich siedliska oraz przynoszą ogromne straty w użytkach rolnych. Ziemia na "wypaleniskach" staje się jałowa, gdyż ogień zabija np. dżdżownice i hamuje naturalne zjawisko gnicia pozostałości roślinnych, które tworzą urodzajną warstwę gleby. Dlaczego więc mimo tych znanych od lat fatalnych skutków, trawy są nadal podpalane? Głównym powodem jest ciągle panujące, całkowicie błędne przekonanie, że wiosenne wypalanie traw użyźnia glebę oraz zwykła bezmyślność.
Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?