Strażacy z OSP Karsin jako pierwsi w powiecie kościerskim dostali drona! Sprzęt pomoże im w akcjach [ZDJĘCIA]

Jeden z najnowocześniejszych dronów, stworzony specjalnie dla służb ratowniczych trafił do Ochotniczej Straży Pożarnej w Karsinie. Druhowie od dawna marzyli o takim sprzęcie, który pozwoliłby im rozszerzyć możliwości ratownicze. Niestety jego cena okazała się zaporowa dla jednostki. Strażacy postanowili poszukać wsparcia - i to udało się znaleźć. Z pomocą przyszła jedna z firm działających w gminie Karsin.

- W Zakładzie Produkcyjnym SYLVA w Wielu nastąpiło uroczyste przekazanie bezzałogowego statku powietrznego (drona) Mavic 2 Enterprise Advanced dla jednostki OSP Karsin - relacjonują strażacy. - Wartość otrzymanego zestawu z osprzętem dodatkowym to kwota 33 541 zł, która w całości została sfinansowana przez firmę SYLVA. Sprzęt na ręce naszych strażaków osobiście przekazali dyrektorzy Piotr Taube i Roman Gowin.

Drony w wyposażeniu jednostek ochotniczych straży pożarnych to niewątpliwie przyszłość. Sprzęt, który trafił do strażaków z Karsina daje im nowe możliwości działania.

- Jesteśmy jednostką bardzo ambitną, często podejmującą nowe wyzwania stawiane nam przez postęp technologiczny. Drona można wykorzystać do monitorowania rozwoju i rozprzestrzeniania się pożarów, monitorowania zagrożeń związanych z powodziami, wichurami itp. oraz do działań poszukiwawczo ratowniczych - mówi Krzysztof Datta, komendant gminny OSP Karsin. - To pierwszy dron na terenie powiatu kościerskiego i jeden z nielicznych w województwie pomorskim. Bardzo dziękujemy Zarządowi Firmy SylvaDrewno za spełnienie naszego marzenia, które w znaczny sposób zwiększy bezpieczeństwo na naszym terenie. Należy dodać, że firma ta, w ramach społecznej odpowiedzialności biznesu, od wielu lat wspiera lokalne inicjatywy skierowane dla dobra wszystkich mieszkańców gminy Karsin.

Jak dodają druhowie - drony stają się swoistymi oczami strażaka, który może monitorować z szerszej perspektywy rozwój kryzysowej sytuacji i postępy podjętych działań ratunkowych.

Dodajmy, że kilku strażaków wzięło udział w szkoleniach z obsługi tego sprzętu.