Oprócz walki z chorobą, Katarzyna potrzebuje pieniędzy na dalsze leczenie, których niestety nie ma skąd wziąć. Dlatego prosi ludzi o wielkim sercu o wsparcie, choćby najmniejszą kwotą. Jedyną szansą na przeżycie jest terapia protonowa, ale znajduje się ona ponad 600 km od jej miejsca zamieszkania - w Krakowie. Katarzyna zbiera pieniądze na dojazdy i leki, co stanowi ogromny koszt.
Czas nagli, ponieważ im szybciej Katarzyna podejmie się leczenia, tym większa jest szansa na sukces. Dlatego prosi o pomoc, ponieważ sama nie jest w stanie sobie poradzić. Zbiórka pieniędzy pięknie ruszyła, za co Katarzyna jest bardzo wdzięczna i prosi o dalsze wsparcie. Ostatnio dowiedziała się, że NFZ może refundować tylko 10% tego leczenia, ponieważ jej nowotwór jest tak rzadki, że dotyka tylko 4% populacji i nie podlega całkowitej refundacji.
Tutaj możesz wpłacić pieniądze na leczenie Pani Katarzyny z Kościerzyny
- Chciałabym jeszcze trochę pożyć, mam córkę i syna - pisze Pani Katarzyna. - Pracuję jako opiekun osób starszych i kocham swoją pracę. Zdiagnozowano u mnie nowotwór złośliwy nabłonkowy kości skroniowej ucha środkowego. Cały świat legł mi w gruzach. Nie wiem, co będzie dalej. Proszę ludzi z wielkim sercem o wsparcie chociaż 1 zł, z tego też może się uzbierać. Zbieram pieniądze na dojazdy do Krakowa i leki, bo jest to ogromny koszt, a w domu mam córkę, którą muszę utrzymać i zapewnić jej byt. Sama sobie nie poradzę.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź "Dziennik Bałtycki" codziennie. Obserwuj dziennikbaltycki.pl!
![od 12 lat](https://s-nsk.ppstatic.pl/assets/nsk/v1.221.0/images/video_restrictions/12.webp)
Psycholog odpowiada: Czy wakacyjny romans to dobra rzecz?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?