Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Szefowie PKS rozmawiali w Bachorzu o prywatyzacji

Radosław Osiński
Spotkanie w Bachorzu było okazją do wymiany doświadczeń na temat prywatyzacji. Na pierwszym planie Waldemar Mackiewicz, zarządca komisaryczny chojnickiego PKS i Mirosław Kwaśnik, członek zarządu PKS w Człuchowie.
Spotkanie w Bachorzu było okazją do wymiany doświadczeń na temat prywatyzacji. Na pierwszym planie Waldemar Mackiewicz, zarządca komisaryczny chojnickiego PKS i Mirosław Kwaśnik, członek zarządu PKS w Człuchowie.
Rozważne postępowanie ze związkami zawodowymi i wybór rzetelnego inwestora to niezbędne elementy do korzystnej prywatyzacji. W Pomorskiem taki proces przeżywa siedem Przedsiębiorstw Komunikacji Samochodwej: w Gdyni, ...

Rozważne postępowanie ze związkami zawodowymi i wybór rzetelnego inwestora to niezbędne elementy do korzystnej prywatyzacji. W Pomorskiem taki proces przeżywa siedem Przedsiębiorstw
Komunikacji Samochodwej: w Gdyni, Wejherowie, Bytowie, Tczewie, Starogardzie Gdańskim, Kwidzynie i Chojnicach. Ich kierownicy, a także szefowie z innych pomorskich PKS-ów spotkali się niedawno z Cezarym Dąbrowskim, wojewodą pomorskim i przedstawicielami gdańskiej delegatury Ministerstwa Skarbu Państwa. Do konfrontacji poglądów doszło w Bachorzu, w ośrodku wypoczynkowym należącym do chojnickiego PKS. Mimo sielskiego otoczenia dyskusja dotyczyła żywotnych spraw PKS w Pomorskiem. Bolączki szefów tych firm są rozmaite.
- Miałem kłopoty z bankami, by wziąć kredyt - mówi Jerzy Jaworski, dyrektor PKS w Gdyni. - Miałem też inny kłopot: inwestor wycofał się i żmudną procedurę trzeba było powtórzyć, jest to spóźnienie o kilkanaście miesięcy.
Przykład prywatyzacji chojnickiego PKS jest dużym wyzwaniem dla urzędników ministerialnych oraz podległych wojewodzie Cezaremu Dąbrowskiemu. Do tej pory stykali się oni z powołanymi spółkami pracowniczymi, natomiast chojnickie PKS stara się o spółkę aportową, czyli z udziałem inwestora.

- W poprzednich przypadkach mieliśmy już znane szablony postępowania - wyjaśnia Krzysztof Maciejewicz, przedstawiciel gdańskiej delegatury Ministerstwa Skarbu Państwa. - Model powołania chojnickiej spółki to pierwszy tego typu przykład w województwie, musimy więc rozważnie postępować przy ocenie dostarczonych nam dokumentów.
Ministerialni wysłannicy okazali się jednak przychylni dla szefów PKS-ów. Obiecali, że w miarę możności będą działać sprawnie, by minister jak najszybciej mógł podjąć decyzję.

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na koscierzyna.naszemiasto.pl Nasze Miasto