Szpital Specjalistyczny w Kościerzynie dostał akredytację

Jak ocenia pan fakt przyznania szpitalowi akredytacji?
To jest drugi z większych szpitali w województwie, który otrzymał akredytację. Świadczy to o tym, że wszystko, co się w szpitalu dzieje może wzbudzać u pacjentów poczucie bezpieczeństwa. Wszystkie świadczone usługi są we właściwych normach i mają najwyższe standardy. To duża wiarygodność dla szpitala. Na tę akredytację pracują wszyscy pracownicy od momentu powstania placówki.

Czy kierunek w jakim zmierza szpital jest słuszny?
Chcemy, aby nasz szpital był Szpitalem Specjalistycznym o randze ponadpowiatowej. Jeżeli ktoś uważa, że przekształcenie szpitala to oszczędności na zasobach ludzkich, to się myli. Wykwalifikowana kadra jest niezbędna do prawidłowego funkcjonowania placówki.

Czy szpital nie jest zbyt specjalistyczny na nasz powiat, a nawet na całe Pomorze?
Ubolewam nad poziomem współpracy NFZ, wojewody i marszałka województwa. Jeżeli został utworzony szpital o wysokim poziomie specjalistyki powinno się to wykorzystywać. Nie korzystanie z jego potencjału powoduje dezelowanie się sprzętu. Są pewne dziedziny, które działają na poziomie szpitala powiatowego, ale rehabilitacja neurologiczna, kardiologia inwazyjna, ortopedia, neurologia, urologia to oddziały wysokospecjalistyczne.

Czy rozszerzony zostanie outsourcing w szpitalu?
Jestem przeciwnikiem pozby-wania się kolejnych działów szpitala na rzecz firm zewnę-trznych. Nie jestem za tym, żeby laboratorium czy radio-logia były oddane w outsou-rcing. Chcemy pozyskać inne szpitale, aby korzystały z usług naszego laboratorium. Wyraziliśmy zgodę na to, aby sprzątanie i transport były realizowane przez firmy zewnętrzne, bo to sprawdziło się w innych szpitalach. Z uwagi na potężne nakłady na żywienie pacjentów i wymogi Sanepidu rozważamy możliwość przekazania dostarczania posiłków w outsourcing.