Jak długo pracuje pan w zawodzie?
Już od 15 lat.
Popisowe danie?
To na pewno dziczyzna i kaczka. U nas serwujemy głównie tradycyjną kuchnię polską.
Jest coś, co panu nie wychodzi?
Kucharz musi umieć przygotować wszystko. Jeśli chodzi o mnie, to trudniejszą sztuką jest dla mnie przyrządzenie owoców morza.
Pamięta pan jakieś trudne sytuacje w pracy?
Głównie zdarzają się wtedy, gdy trzeba w krótkim czasie przygotować obiad dla dużej grupy. Wtedy trzeba wymyślić szybko jakiś sprytny plan działania. Na pewno wiele też zależy od współpracowników. Trudne sytuacje to także takie, kiedy przygotowujemy jakąś imprezę, a dzień przed okazuje się, że ludzie rezygnują. Oczywiście nie obyło się także w kuchni bez np. posolenia ziemniaków dwa razy. Na to jednak nie ma ratunku. Trzeba było szybko szykować kolejne.
Zagłosuj:
Szymon Wencel z Restauracji na Rozdrożu w Nowej Karczmie (kgk.2) SMS pod nr 72355 o treści kgk.2
Nie tylko o niedźwiedziach, które mieszkały w minizoo w Lesznie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
